RPGKK - Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

Ogłoszenie

Polecam wykorzystywanie "Pokaż nowe posty od ostatniej wizyty" lub przeglądanie tych for, które mają podfora, ponieważ forum wyżej (np. DnD) nie wyświetla na głównej stronie czy coś nowego jest w podforach (np. DnD - Mechanika). W razie problemów z rejestracją, proszę pisać pod gg 6588239 (niewidoczny). Usuniecie Ciasteczek powinno pomóc, jeśli konto się nie chce zarejestrować.

#46 2010-06-21 14:58:43

Huzar

Prawdziwy Gracz

782749
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-17
Posty: 184
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Victhor




  Zagrzmiało i błysnęło. Potężny i groźny smok stał naprzeciw podnoszącego się z ziemi rycerza w błyszczącej zbroi. Gdy się podniósł, jego płaszcz zafurkotał na wietrze. Rycerz zakrzyknął, a jego głos pokonał grzmienie i szum burzy.
- A teraz sam demon przybył, by cię ratować, plugawcze! Zginiesz z mojej ręki, ty i twój pupil! - krzyczał, pewny siebie. Nagle zaczął szeptać, a spod jego dłoni zaczęło wydobywać się białe światło. Powoli stawało się coraz mocniejsze, jakby miało objąć całą postać. Po ostrzu miecza ślizgały się białe smugi światła, najpierw przy rękojeści, potem coraz dalej. Jego głos narastał i potężniał w trakcie odmawiania modlitwy... Nagle rozległ się straszny wrzask.

  Gdy smok usłyszał słowo "pupil", wściekł się. Warknął, a wokół jego pyska szybko narastała chmura magii. Dwa razy pojawiła się iskierka w pysku. Miedziany wygiął łabędzio szyję do tyłu, by błyskawicznie wystrzelić ją w przód. Ryk smoka, syk smoczej błyskawicy i grzmot pioruna z wściekłych niebios uderzyły w rycerza. Odpowiedział jedynie wrzaskiem. Nie pozostało po nim nic. Wiatr targał koronami drzew, a błyskawice rozświetlały grube, kłębiaste, czarne chmury przesłaniające nocne niebo. Victhor obrócił się i spojrzał na ranną postać leżącą na ziemi. Teraz był pewien, że to elfi szaman. Widać było, że utrzymuje się przy świadomości jedynie resztkami sił. Smok zniżył głowę i spojrzał mu prosto w oczy.
- Uratowałem ci życie. Jesteś mi je winny - przemówił. Leżący jedynie skinął głową, po czym jego głowa opadła, a on stracił świadomość. Smok - bystry wzrokiem i umysłem - odgiął szyję, by swym gadzim językiem chwycić kostur elfa. Delikatnie zamknął bezwładną postać w swoich szponach, po czym zerwał się i odleciał w kierunku smoczego leża.

    Elf odzyskał świadomość w ogromnej grocie. Był środek dnia. Czuł się dobrze, jego rany były zaleczone. Rozejrzał się po jaskini. Nagle znieruchomiał, gdy jego wzrok padł na wpatrzonego w niego miedzianego smoka. Elfa uderzyło jego zachowanie. Głowa uniesiona wysoko, cielsko leniwie rozwalone na skałach. Kołysał łbem, zapatrzony w jakiś punkt. Zdawał się go nie widzieć. Szaman powoli wyciągnął rękę po swój kostur, leżący tuż obok. Ręka powoli i płynnie sięgała po kij, jakby nie poruszała się, a wyrastała z ciała w przyspieszonym tempie... Niespodziewanie smok przemówił.
- Mów mi Thor. Uratowałem ci życie, jesteś mi je winny - elf skamieniał, skonsternowany. Jednak cisza znów została przerwana. - Opowiedz mi o sobie - rozkazał smok.

Rok 150, Dni 4

Offline

 

#47 2010-07-06 21:57:45

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Bryliant



Po powrocie do ruin spojrzał w stronę z której przyleciał na to miejsce i zaczął rozpamiętywać  o swoich braciach dokładnie o:

- Victhorze, lubił go za to że ma dość dobre nastawienie do ludzi i nie tylko.

- Staldrogu, za którym zbytnio nie przepadał

- Chalantarze, którym też zbytnio nie przepadał z względów czym on się zajmował

Kiedy tak rozpamiętywał łza uroniła się mu z oka a kiedy uderzyła o posadzkę  zamieniła się w wygodne leże, na którym smok zwiną się w kłębek i zasną.

Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-07-08 22:49:22)


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#48 2010-07-22 15:57:11

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Bryliant



Po przespaniu dwóch dni obudził się i wyprostował się przeciągnął leniwie i wzbił się w powietrze żeby znaleźć jezioro aby popływać sobie i wykapać, kiedy wrócił z kąpieli poleciał w stronę miasta i znalazł sobie miejsce żeby się przemienić i jak by nigdy nic wszedł do miasta i zaczął się rozglądać...

Rok 150 dzień 18


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#49 2010-07-23 22:19:55

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Miasto Dunrerhaim



Dunrerhaim było miastem zamieszkanym przez samych krasnoludów. Blisko gór, nadal dotykał ich śnieg. Wszyscy spokojnie żyli i chodzili z jednego miejsca na drugi. Nic nadzwyczajnego się w mieście nie działo.
Jedna rzecz co mogła przykuć uwagę Brylianta, to wcześniej poznany krasnolud rozmawiał z jakimś człowiekiem ubranym w ciemne ubranie, przykryty kapturem.

Offline

 

#50 2010-07-23 22:27:03

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Bryliant



Za uwarzywszy krasnoluda i człowieka podszedł do nich aby przysłuchać się rozmowie...


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#51 2010-07-23 22:31:38

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Miasto Dunrerhaim



- Kto ci wysłał ten list? - spytał krasnolud zakapturzonego człowieka.
- Od Abhara jest... podobno jakiś smok właśnie zajął pobliskie ruiny. Możliwe, że jest to potomek tamtego. - powiedział mężczyzna, który ma głęboki i szorstki głos.
- Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli znowu odbijać jakiś ziem od smoków. - skomentował krasnolud. Gdy tylko podniósł głowę zobaczył, że właśnie zakapturzony mężczyzna spogląda na Brylianta.
- Tak? - odwrócił się krasnolud też zauważywszy przemienionego smoka.

Offline

 

#52 2010-07-23 22:54:13

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Bryliant



-Witam panów powiedział raźno i uśmiechną się  -O czym tak dyskutujecie? zapytał lekko jak gdyby nigdy nic.

Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-07-23 23:07:05)


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#53 2010-07-25 12:55:31

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Miasto Dunrerhaim



Zakapturzony mężczyzna odwrócił się i odszedł. Nie mówił nic Bryliantowi.
- Coś na pana temat. Czego pan szuka w tym mieście? - spytał krasnolud.

Offline

 

#54 2010-07-25 14:37:39

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Bryliant



Patrząc się na krasnoluda odpowiedział :

-Przybyłem tutaj po to by osiąść i panować nad tym i innymi miastami oczywiście nikogo nie zmuszam do tego.

I uśmiechną się po czym powędrował dalej przez miasto w poszukiwaniu jakiś ludzi.

Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-07-25 14:39:03)


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#55 2010-07-26 13:57:53

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Miasto Dunrerhaim



Krasnolud zmarszczył brwi na słowa smoka.
- Wątpliwe. Tutejszy lud nie potrzebuje władcy. Każdemu się powodzi. Czemu mieliby ciebie słuchać? - szedł za nim i mówił.
W mieście nie było żadnych ludzi. Jedynie tamten zakapturzony był z rasy ludzkiej.

Offline

 

#56 2010-07-27 10:12:56

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Bryliant



Spojrzał na krasnoluda i powiedział:

- Cóż władanie takim wspaniałym miastem gdzie wszystko jest takie piękne było by piękne a jeszcze mieć u boku tak zacną i silna rasę jak wy takich świetnych: kowali i górników czy też rzemieślników to po prostu wspaniałe i uważam że władca powinien być ale to inna sprawa... i w tej chwili urwał zdanie i przystaną sięgną do sakiewki po 3 złote monety i wyciągną rękę do krasnoluda mówiąc -To dla ciebie.


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#57 2010-07-29 21:38:01

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Miasto Dunrerhaim



Spojrzał na niego z wściekłością. Uderzył w dłoń Brylianta, odrzucając jego monety na kilka metrów.
- Nie potrzebują tutaj władcy. Nie potrzebują ciebie tutaj. Wasza rasa powinna zostać wybita w pień. Macie szczęście, że posiadacie jakąś antyczną wiedzę inaczej byłbym na pierwszy liniach bohaterów, którzy polują na was.

Offline

 

#58 2010-08-18 14:50:28

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Smocze Leże ] Rządy Starożytnych

Bryliant



Po tych słowach usłyszanych od krasnoluda przyspieszył kroku i pogrążył się w myślach i tak szedł przez miasto...


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.les-iris-mauves.pun.pl www.anime-school-life.pun.pl www.prorok.pun.pl www.rasengannaruto.pun.pl www.ninja-arena.pun.pl