Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla
Havoc napisał:
"a odczuwa wyrzuty sumienia, gdy kogoś (przypadkowo) zrani?"
To przeprosi. Jeśli przypadkowo to zrobił, to znaczy że to był jego błąd. Za błędy się przeprasza lub je naprawia.
Ale czy odczuwa wyrzuty sumienia?
Offline
Gladin napisał:
Havoc napisał:
"a odczuwa wyrzuty sumienia, gdy kogoś (przypadkowo) zrani?"
To przeprosi. Jeśli przypadkowo to zrobił, to znaczy że to był jego błąd. Za błędy się przeprasza lub je naprawia.Ale czy odczuwa wyrzuty sumienia?
Odpowie "Oj wybacz. Mój błąd." i tyle.
Offline
traktuję to jako „nie”
No dobra, robimy Cię na razie neutralnego. Ale taki brak wyrzutów sumienia może łatwo zdemoralizować. Brak hamulców emocjonalnych może zaprowadzić Maksima nie tam, gdzie chcesz, aby trafił...
Offline
God of RPG
A teraz moje pytanie: w Aldorfie siedzimy już od jakiegoś czasu czy raczej dopiero do niego przybyliśmy ( jest mi to potrzebne do skończenia historii postaci ) oraz jaka pora teraz panuje tzn. zima, jesień, lato czy też wiosna?
Offline
God of RPG
Broń no jasne, że kolejny topór
Offline
nad porą roku się nie zastanawiałem, ale zima odpada
możemy założyć wiosnę
co do przybycia do Altdorfu
Maksim i Shull (dodatkowy gracz) są mieszkańcami.
Nobit i Gloid przybyli do miasta razem (a czemu, to już każdemu z osobna). Od razu wskazano wam dzielnicę, do której kierują się poszukiwacze przygód. Można tam znaleźć wsystko, co w takiej profesji jest potrzebne. Nocleg na każdą kieszeń, broń od najzwyklejszej po wybitnie rzadkie magiczne okazy, magiczne składniki, mikstury, pancerze, kowali, płatnerzy, rzemieślników. Tanie spelunki i burdele, oraz domy rozrywki na wysokim poziomie (chociaż nie ekskluzywne - te znajdują się w zupełnie innej dzielnicy). Dzielnica roi się też od łotrów wszelkiej maści - począwszy od drobnych kieszonkowców, poprzez paserów, aż do wysokiej klasy fałszerzy. Można też znaleźć tu pomoc medyczną. Generalnie wszystko, co jest potrzebne awanturnikom i - jak na stolicę przystało - w najszerszym wyborze. Wasze pojawienie się wzbudziło zaciekawienie - na pierwszy rzut oka widać, iż Gloid to desperat, o których mówi się, że są zabójcami trolli. Widok niezbyt rzadki w Altdorfie, ale zawsze przykuwa ciekawość. A jeżeli przybywa w towarzystwie elfa, który w dodatku paraduje z młotem bojowym, wieść o tym rozchodzi się szybko.
Ledwie zdążyliście zatrzymać się w Marzeniu Ściętej Głowy, gdy zahaczył was młody chłopak z propozycją pracy. Schull, bo tak chłopak ma na imię, zaproponował wam spółkę z łowcą nagród, Maksimem, celem zdobycia nagrody za uwolnienia kapłanki z rąk lokalnego tuza.
Maksim z kolei został namierzony wcześniej pełnomocnika zleceniodawcy. Rozpoczęli wstępne negocjacje, gdzie Maksim dowiedział się podstawowych informacji o zadaniu i zaczął negocjować nagrodę. Doszedł jednak do wniosku, że do tego zadania przyda mu się wsparcie. Skontaktował się z Schullem, młodym chłopakiem, którego wprowadzał w świat przestępczy zanim porzucił ten proceder. Schull dużo wiedział, co się w mieście dzieje i obiecał Maksimowi znaleźć odpowiednie, mało znane w mieście (taki był warunek postawiony przez zleceniodawcę) osoby, które nadałyby się do tego zadania. W zamian Schull ma wziąć udział w akcji na równych prawach i za równym wynagrodzeniem.
Tyle w tym momencie. Reszta na priva, możecie też pytać, jeżeli coś jest niejasne.
p.s. Nobit i Gloid przystali na propozycję i spotkali się razem z Schullem i Maksimem i zgodzili się razem pracować. Nocują w Marzeniu Ściętej Głowy, gdzie następnego ranka wszyscy razem mają się spotkać z pełnomocnikiem zleceniodawcy i zatwierdzić sprawę.
p.p.s. gdyby doszedł jeszcze jakiś gracz, powyższa historia może być trochę bądź bardzo zmodyfikowana
Ostatnio edytowany przez Gladin (2010-11-16 18:32:38)
Offline
Shull to młody człowiek, gdzieś pomiędzy nastolatkiem a dorosłym, zajmuje się przeżyciem w wielkim mieście.
A jako grac - to nowa osoba, spoza forum.
Jeszcze jedno - macie do wyboru torbę albo plecak (Gloid może wybrać jeszcze worek) jako pojemnik na wasz dobytek. Proszę wybierać. Plecak jest najcięższy, ale można najwięcej do niego załadować. Torba i worek mają taką samą pojemność, ale worek jest cięższy.
Offline
God of RPG
A teraz najważniejsze pytanie: gramy na pełnej mechanice Warhammer`a 1edycji?
Offline
o matko! pojęcia nie mam, co to jest pełna mechanika... ignoruję mechanikę wedle własnego uznania i w zależności od potrzeb; poza tym niewiele pamiętam z warhammera, bo ostatnio prowadziłem go z 10 lat temu, a zdążę sobie przypomnieć podstawy
a o co konkretnie chodzi?
głowę zmieścisz...
A przy okazji - nie ma ktoś z was dobrego mikrofonu, takiego, który mógłby zebrać dźwięki z całego pomieszczenia, żeby było słychać co kto mówił w trakcie sesji?
Offline
God of RPG
Po prostu z tego co pamiętam to mechanika z 1 edycji była strasznie oklapana i z dużą ilością absurdów mechanicznych. ( Zdarzały sie takie momenty, że postaci mogły przyjmować ciosy i żadna szkoda się im nie działa ) Dlatego moje pytanie
Offline
a tak, używam tego. Owszem, może się tak zdarzyć. Po to nosi się pancerz, by chronił przed atakami. Poza tym przez nic się nie dzianie rozumiemy również draśnięcia, które nie powodują obrażeń. Stąd wysoka wytrzymałość sprawia, że możemy przyjmować uderzenia i ciosy, które generalnie nie robią na nas wrażenia.
Oprócz Maksima ktoś jeszcze wybierze swoje nosidło?
Offline