RPGKK - Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

Ogłoszenie

Polecam wykorzystywanie "Pokaż nowe posty od ostatniej wizyty" lub przeglądanie tych for, które mają podfora, ponieważ forum wyżej (np. DnD) nie wyświetla na głównej stronie czy coś nowego jest w podforach (np. DnD - Mechanika). W razie problemów z rejestracją, proszę pisać pod gg 6588239 (niewidoczny). Usuniecie Ciasteczek powinno pomóc, jeśli konto się nie chce zarejestrować.

#1 2010-05-27 22:23:27

Przemo

Prawdziwy Gracz

Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2009-10-24
Posty: 219
Punktów :   

Raporty z sesji

@Havoc i Czarnt: odświerzam co się działo w Waszej kampanii (bo gramy kontynuację). Pierwszą sesję pamiętam dobrze (bo było większe "pierdolnięcie", hehe), ale mam problem z drugą. Konkretniej, to chyba posiałem część notatek, oraz, co mnie specjalnie nie martwi, posiałem też naszą śmiszną, kwadracikową mapkę.

Prośba jest następująca: poniżej wypiszę chronologię wydarzeń, tak jak ja pamiętam, a Wy skorygujcie, jeżeli coś pomieszałem. Sporo faktów też po prostu nie pamiętam .

- Vitalija napadły węże w jego własnej sypialni, zatłukł je jego fechmistrz
- Rzeźba ukradziona Duvu "ożyła" alarmując służbę w zamku Vitalija, wylazł z niej pająk i zaatakował uroczego barona , pająka zatłukł fechmistrz Kaspel (Skrwawiony Rodu Lisa),
- Kavamadi otworzył to odrażające, żółte pudełko, które dostał na pierwszej sesji, w środku był list od "zuchwałego barona" Zarubara (list mam jakby co),
- Zasłyszeliście plotkę, że Hrabia Valdo (jowialny Niedźwiedź) został otruty, truciznę dodano do miodu, którym się szczycił, mówiono, że to sprawka kogoś z Rodu Łosia, że prawdopodonie była to siostra Kavamadiego,
- W operze gadali (), że jedna z sióstr Kavadiego romansuje z Zarubarem ,
- Odbyło się wasze spotkanie w siedzibie "Lisiczki", w którym wzięła udział Hrabina Satha Thayl (suweren Kavamadiego), Hrabia Valdo (cały i zdrowy) oraz, niespodziewanie, mroczny Zarubar .
- na spotkaniu miała miejsce "ustawka" dotycząca wyścigu rydwanów, tutaj nie pamiętam szczegółów - chyba mieliście wystawić fałszywy wóz, którym pojechałby Zarubar, a potem zgarnąć pulę wspólnie z Niedźwiedziami
- (bo wyścigi miały być formą Dysputy nad ziemiami straconych baronów Duvu i Uktu) - chyba postanowiliście "wrobić" Zarubara (który okazał się czyimś figurantem - Spryt 0 itp.)
- wyszło też, że Zarubar jest... synem Lisiczki (tak mam napisane, hehehehe),
- Kavamadi lub Vitalij przygotowali rydwan, inny wóz przygotował Valdo, jak to było dokładniej?
- Na miejscu (we włościach Valdo, bo on robił imprezę) spotkaliście męża Lisiczki, tj. Tavima Thorne, który okazał się być maniakalnym rydwaniarzem, Vitalij sprytnie wmanewrował go w powożenie swoim (?) rydwanem - miał być to taki wabik na zakładających się ven,
- Wóz Vitalija (?) był jakoś celowo wybrakowany, jak to było?
- Potem się nagle okazało, ku waszej grozie, że układ z Valdo jest nieaktualny i trzeba wygrać "naszym" wozem (?),
- Kavamadi wysłał szpiegów, żeby podrasowali lub popsuli komuś rydwan (sprostowanie needed), akcja była udana,
- Kavamadi nawiązał romans z Hrabiną Sathą,
- Nie pamiętam jak z relacjami Vitalija z Lisiczką? Czy jej mąż (Tavim) był w to włączony?
- Czy w międzyczasie działo się coś jeszcze?
- Przed wyścigiem Kavamadi założył się z Tvenją Burghe (córką Valdo, Ród Niedźwiedzia) - stawką z jej strony była jej siatka szpiegowska (ranga 2), wygrał, co było stawką ze strony Kavamadiego?
- Żeby udupić przeciwników, Vitalij (napewno on?) kazał złapać srogie orki - węże zwane duvonami, które potajemnie umieszczono na torze wyścigu,
- Wyścig odbył się na torze w dolinie otoczonej przez dzicz, na środku której było wzgórze, w którym umieszczono loże do obserwowania wyścigu i robienia zakładów,
- Bodajże Zarubarowi rozwalił się wóz, to wyście go podpiłowali, czy jak to było?
- Kogo zaaatakowały węże? Valdo?
- Kto tam jeszcze jechał? Poza Valdo, Zarubarem i Tavimem?
- Wygrał Tavim (?) i wygrał dla Was ziemie Duvu i Uktu - kto dostał czyje?

OK, tyle wstępnie. Piszcie co pamiętacie i sprostowujcie sytuację, please. Zaraz Czarnemu napiszę, żeby zrobił to samo, a później (lub jutro) napiszę pdobny raport z pierwszej sesji i uzupełnię notatki n/t NPC.


Pozdrawiam,

Przemo

Offline

 

#2 2010-05-27 22:56:48

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

To jest bardziej streszczenie ostatniej sesji Bo brakuje słynnego Duvu... obrazu przedstawiającego Vitalijego z "nowym nabytkiem". xD

Wóz Vitalija (?) był jakoś celowo wybrakowany, jak to było?

Te umowy były trochę pogmatwane. Pierw mieliśmy umowę z Wilkiem, a później z Lisiczką. Wilk dostał wypimpowany wóz, który był jednym z najgorszych. (Przed tym Kavamadii zrobił podmiankę i ozdoby dał na ten zły, a ten wyglądający na wybrakowany był świetny)

(bo wyścigi miały być formą Dysputy nad ziemiami straconych baronów Duvu i Uktu) - chyba postanowiliście "wrobić" Zarubara (który okazał się czyimś figurantem - Spryt 0 itp.)

Zarubar knuł przeciwko nam, więc dostał węża w wozie.

- Kavamadi lub Vitalij przygotowali rydwan, inny wóz przygotował Valdo, jak to było dokładniej?

Nasz dobry wóz dostał mąż Lisiczki. Valdo miał swój (sabotowany) silny wóz. Wilk oszukany. Zarubar swój.

Vitalij i Kavamadii nie jeździli... rzucaliśmy na Spryt jak szaleni.

Z tego co pamiętam to było tak. Z Niedźwiedziem nie mieliśmy żadnej umowy, a z Wilkiem. Później się dowiedzieliśmy, że Wilk ma umowę z Niedźwiedziem, a Zarubar pracuje dla Niedźwiedzia. Zatem Lisiczka nakazała pomóc jej mężowi, którego Vitalij chciał ośmieszyć. No niestety. Tak jak wcześniej pisałem. Nie jestem pewien KTO dostał nasz wybrakowany (ale wypimpowany) wóz. Wiem, że Zarubar dostał węża w wozie, ale jechał dalej. Wilk odpadł i wpadł do wody bodajże, bo też miał węża (najechał na niego i wąż go zaatakował), ale wyszedł cały z wody (lub to był Zarubar... teraz nie pamiętam który to był).

Przed wyścigiem Kavamadi założył się z Tvenją Burghe (córką Valdo, Ród Niedźwiedzia) - stawką z jej strony była jej siatka szpiegowska (ranga 2), wygrał, co było stawką ze strony Kavamadiego?

Szpiedzy za szpiegów.

Wygrał Tavim (?) i wygrał dla Was ziemie Duvu i Uktu - kto dostał czyje?

Dostałem Uktu, ale o trochę kawałków ziemi mniej z tego co pamiętam.

Kogo zaaatakowały węże? Valdo?

Valdo nie. Z tymi wężami mam pogmatwane.

- Kto tam jeszcze jechał? Poza Valdo, Zarubarem i Tavimem?

Jakiś Wilk... chyba jakiś znany Szermierz. Podobno bliski kolega Duvu to był.

P.S. Duvony xD

Offline

 

#3 2010-05-28 08:47:10

Przemo

Prawdziwy Gracz

Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2009-10-24
Posty: 219
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Wielkie dzięki za pomoc - to mi wiele rozjaśnia.

To jest bardziej streszczenie ostatniej sesji

Ano bo miało być - przeca napisałem . Z pierwszą raczej nie będzie problemu, a z drugą, jak widzisz, mam problem z ustaleniem pewnych rzeczy.

Olał bym to, ale jeżeli kontynuujemy, to muszę wiedzieć kto Was kocha, a kto chce ukatrupić i za co, żeby mógł to zrobić - np. na najbliższej sesji .

A pierwszą sesję opiszę w wolnej chwili.

OK, a wracając do sedna (cały czas rozkminiamy drugą sesję!):
- Był motyw, że ktoś zamordował kobietę z Rodu Węża (?) w pokoju zajmowanym u Valdo przez Vitalija - nie jestem pewien ale chyba była to jakaś kuzynka lub też siostra Duvu , pamiętam też, że Vitalij, jak zwykle, ze wszystkiego się wykpił - dajcie znać jak to pamiętacie,
- Co się ostatecznie stało z Zarubarem? Poszedł sobie? Zginął? Jak pamiętacie?


Pozdrawiam,

Przemo

Offline

 

#4 2010-05-28 14:02:28

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Siostra Duvu. Została zamordowana.

Zarubar po przegranej wrócił na swoje ziemie.

Offline

 

#5 2010-05-28 16:04:44

Czarny

Użytkownik

Skąd: Opole
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 4
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Witam!



"To jest bardziej streszczenie ostatniej sesji  Bo brakuje słynnego Duvu... obrazu przedstawiającego Vitalijego z "nowym nabytkiem". xD"

Pamiętam, że Vitalij zrobił jakiś oszałamiający obraz-dzieło przedstawiający piękny rydwan. Ten obraz został komuś podarowany (Lisiczce?) i na dodatek Vitalij zuchwale obiecał, że jest w stanie taki świetny rydwan zbudować, itp.


"Nasz dobry wóz dostał mąż Lisiczki. Valdo miał swój (sabotowany) silny wóz. Wilk oszukany. Zarubar swój."

"Zatem Lisiczka nakazała pomóc jej mężowi, którego Vitalij chciał ośmieszyć."


Tak było. Lisiczka nakazała Vitaljemu zrobić wszystko, żeby jej mąż ("ten gamoń") zwyciężył w wyścigu, chociaż na początku planowaliśmy zrobić mu żart i go upokorzyć na oczach wszystkich. Trzeba to było jakoś odkręcić.


"na spotkaniu miała miejsce "ustawka" dotycząca wyścigu rydwanów, tutaj nie pamiętam szczegółów - chyba mieliście wystawić fałszywy wóz, którym pojechałby Zarubar, a potem zgarnąć pulę wspólnie z Niedźwiedziami"

Czy tego najgorszego wozu nie dostał Wilk?


"Wygrał Tavim (?) i wygrał dla Was ziemie Duvu i Uktu - kto dostał czyje?"

"Nie pamiętam jak z relacjami Vitalija z Lisiczką? Czy jej mąż (Tavim) był w to włączony?"


Vitalij musiał cały czas stawiać się u Lisiczki by raportować na bierząco swoje poczynania. To była kara za jakieś perfidne i wymyślne kłamstwa (które de facto były tak doskonałe, że przy nich prawda brzmiała jak fałsz, hehe). Po wyścigach, intrygach i udanym zakończeniu Lisiczka nagrodziła go ziemiami Duvu.


"Żeby udupić przeciwników, Vitalij (napewno on?) kazał złapać srogie orki - węże zwane duvonami, które potajemnie umieszczono na torze wyścigu"

Wydaje mi się, że pułapki wymyślił Kavamadi i było to chyba zadaniem jego ludzi.


"Bodajże Zarubarowi rozwalił się wóz, to wyście go podpiłowali, czy jak to było?"

Może jednak Valdo albo Wilk?


"Wóz Vitalija (?) był jakoś celowo wybrakowany, jak to było?"

"Te umowy były trochę pogmatwane. Pierw mieliśmy umowę z Wilkiem, a później z Lisiczką. Wilk dostał wypimpowany wóz, który był jednym z najgorszych. (Przed tym Kavamadii zrobił podmiankę i ozdoby dał na ten zły, a ten wyglądający na wybrakowany był świetny)"


Coś takiego miało miejsce. Najgorszy wóz dostał ładne "opakowanie". Kiedy wóz "nawalił" podczas wyścigu, Vitalij przez publiczne przemówienie ogłupił widownię, że to nie wina wozu (bo wóz jest przecież najlepszy), ale powożacego.


"Tak jak wcześniej pisałem. Nie jestem pewien KTO dostał nasz wybrakowany (ale wypimpowany) wóz. Wiem, że Zarubar dostał węża w wozie, ale jechał dalej. Wilk odpadł i wpadł do wody bodajże, bo też miał węża (najechał na niego i wąż go zaatakował), ale wyszedł cały z wody (lub to był Zarubar... teraz nie pamiętam który to był)."

A czy tam ktoś przypadkiem nie zginął w tym wyścigu? Zarubar wyszedł cało, ale coś mi się wydaje, że ktoś jednak zginał? Wilk?


"Był motyw, że ktoś zamordował kobietę z Rodu Węża (?) w pokoju zajmowanym u Valdo przez Vitalija - nie jestem pewien ale chyba była to jakaś kuzynka lub też siostra Duvu , pamiętam też, że Vitalij, jak zwykle, ze wszystkiego się wykpił  - dajcie znać jak to pamiętacie"

Kurde, pamiętam motyw, ale jak to było dokładnie? Może i siostra Duvu, ale kto został obarczony winą za jej śmierć? Czy Vitalij nie posądził jakiegoś wroga o podrzucenie jemu ciała i w ten sposób uniknął podejrzeń?



Pamięć ludzka jak widać jest bardzo zawodna w takich przypadkach. Notatki też mogą się zgubić, zaginąć, spłonąć bądź zostać skradzione. Może by tak na dyktafon wszystko nagrywać?

Pozdrawiam!


"Pito również duże ilości alkoholu, gdyż organizm przesycony alkoholem jest mniej podatny na zakażenie."

Offline

 

#6 2010-05-28 19:01:59

Przemo

Prawdziwy Gracz

Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2009-10-24
Posty: 219
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Wielkie dzięki za wszystkie dojaśnienia. To b. ważne w tej grze i sporo mi pomaga. Postaram się od teraz prowadzić jasną ewidencję (np. osobne karteczki dla każdego BN, przedmiotu czy miejsca walające się po stole, hehe).

Sporo rzeczy mi rozjaśniliście, sporo "wskoczyło na swoje miejsce". Wkrótce zmontuję "oficjalne" raporty z obu sesji i wógle.

Vitalij musiał cały czas stawiać się u Lisiczki by raportować na bierząco swoje poczynania. To była kara za jakieś perfidne i wymyślne kłamstwa (które de facto były tak doskonałe, że przy nich prawda brzmiała jak fałsz, hehe). Po wyścigach, intrygach i udanym zakończeniu Lisiczka nagrodziła go ziemiami Duvu.

Ten motyw był chyba na pierwszej sesji. Po tym jak Lisiczka przyłapała Vitalija na kłamstwie . Jeden motyw mnie wtedy rozbroił:

W pewnym momencie dostaliście manuskrypt od Hrabiego Valdo, który dotyczył sztyletów Duvu i Uktu, tych do przyzywania upiorów - mięliście taki jeden w posiadaniu (przez chwilę chyba).

Lisiczka (stanowcza i sroga): Czy widziałeś kiedykolwiek taki sztylet?
Vitalij (dostał styl na compel aspektu Kłamca): Tak, widziałem... na obrazie namalowanym przez Duvu.

W tym kontekście, który pamiętacie, to stwierdzenie niszczyło umysły .


Pozdrawiam,

Przemo

Offline

 

#7 2010-05-28 19:54:14

 Gladin

Hobbista

Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Zarejestrowany: 2009-12-23
Posty: 295
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Czarny napisał:

Vitalij zrobił jakiś oszałamiający obraz-dzieło przedstawiający piękny rydwan. Ten obraz został komuś podarowany (Lisiczce?) i na dodatek Vitalij zuchwale obiecał, że jest w stanie taki świetny rydwan zbudować, itp.

Ven robiący rydwan? Chyba miał na myśli, że ma rzemieślników, którzy potrafią to zrobić. Rydwan to dobro, nie dzieło sztuki!

Czarny napisał:

Pamięć ludzka jak widać jest bardzo zawodna w takich przypadkach. Notatki też mogą się zgubić, zaginąć, spłonąć bądź zostać skradzione. Może by tak na dyktafon wszystko nagrywać?

I tak tworzą się plotki i tak tworzą się legendy. W realium pamięć ludzka też jest zawodna, a w takiej zagatwanej sprawie można teraz wmówić każdemu wszystko, bo nikt dokładnie nic nie pamięta...

Ostatnio edytowany przez Gladin (2010-05-28 19:56:59)

Offline

 

#8 2010-05-28 20:06:14

Przemo

Prawdziwy Gracz

Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2009-10-24
Posty: 219
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Gladin napisał:

Ven robiący rydwan? Chyba miał na myśli, że ma rzemieślników, którzy potrafią to zrobić. Rydwan to dobro, nie dzieło sztuki!

Rzemieślnicy też są ven, ale nieskrwawionymi. Vitalij jest Skrwawiony  i jest artystą-malarzem-rzeźbiarzem. Resztę zrobił, rzecz jasna, jego rzemieślnik. Nie mniej "konstruowanie", czyli, że tak powiem, projetkowanie rydwanu (odpowiednie wyważenie, proporcje, itp.) jest rzeczą Mądrości (Wisdom), która jest jedną z Cnót, które masz namalowane na karcie postaci. Więc jest to godne "skrwawionego", skumaj.


Pozdrawiam,

Przemo

Offline

 

#9 2010-05-28 21:55:39

 Gladin

Hobbista

Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Zarejestrowany: 2009-12-23
Posty: 295
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Żaden prawdziwy skrawiony nie splamiłby sobie rąk produkcją rydwanu! Tak jak i miecze robią rzemieślnicy, tak i rydwany! Sztuka jest Sztuką, a nie sztuką użytkową. Sztuka użytkowa to dzieło rzemieślników - dobrych rzemieślników, ale rzemieślników. Prawdziwy szlachcic powinien dążyć do tworzenia Sztuki dla Sztuki. Ma być piękna sama w sobie, a nie użyteczna!

Offline

 

#10 2010-05-28 22:19:10

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Kavamadii nakazał zrobić swoim ludziom rydwany dwa, a Vitaliji tylko wypimpował go ozdobami.

Offline

 

#11 2010-05-29 00:07:55

Przemo

Prawdziwy Gracz

Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2009-10-24
Posty: 219
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Gladin napisał:

Żaden prawdziwy skrawiony nie splamiłby sobie rąk produkcją rydwanu! Tak jak i miecze robią rzemieślnicy, tak i rydwany! Sztuka jest Sztuką, a nie sztuką użytkową. Sztuka użytkowa to dzieło rzemieślników - dobrych rzemieślników, ale rzemieślników. Prawdziwy szlachcic powinien dążyć do tworzenia Sztuki dla Sztuki. Ma być piękna sama w sobie, a nie użyteczna!

Ano. Ale my mówimy o czymś innem. Przecież jak przychodzisz (czy wysyłasz kogoś) do rzemieślnika, żeby np. zrobił Ci miecz, to możesz postawić mu pewne wymagania, np. żeby był ciężki i duży, albo żeby był ostry i lekki jak rapier, żeby miał tak a nie inaczej umiejscowiony środek ciężkości. W międzyczasie, podczas tworzenia oręża odwiedzasz rzemieślnika, który przygotował wstępnie kilka modeli i sprawdzasz który Ci bardziej "leży". Masz uwagi. A może go trochę wydłużyć, a może końcówkę zrobić ostrzejszą, a może uczynić go bardziej wygiętym, cieńszym, lżejszym, cięższym?

Skumaj. Chodzi o projektowanie, a nie o wykonywanie - od tego są właśnie wyrobnicy. To właśnie zrobił Kavamadi tworząc rydwan - przybył do warsztatu rzemieślnika na swoich ziemiach i zarządał rydwanu - nadzorował, komentował itp.

Poświęcił na to Akcję Pory Roku. Podobnie by było, gdyby nadzorował akcję swojej siatki szpiegowskiej lub pozbywał się, wraz ze swoimi Wysłannikami (Roadmen) natrętnych, jadowitych duvonów panoszących się w jego lasach. Nie oznacza to, że wybijał je własnymi rękami - poprostu był tam i dowodził. Normalna sprawa.

Natomiast ozdobianie wytwarzanego miecza, czy pokrycie rydwanu rzeźbionymi w srebrze i złocie ornamentami jest sprawą Sztuki. To szlachcic może wykonać własnymi rękami, a jakże.


Pozdrawiam,

Przemo

Offline

 

#12 2010-05-29 10:17:23

 Gladin

Hobbista

Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Zarejestrowany: 2009-12-23
Posty: 295
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Przemo napisał:

Podobnie by było, gdyby nadzorował akcję swojej siatki szpiegowskiej lub pozbywał się, wraz ze swoimi Wysłannikami (Roadmen) natrętnych, jadowitych duvonów panoszących się w jego lasach. Nie oznacza to, że wybijał je własnymi rękami - poprostu był tam i dowodził. Normalna sprawa.

A tego to roadmeni nie robią sami, bez poświęcania akcji przez PC? Wtedy nie ma go tam i nie dowodzi

Offline

 

#13 2010-05-29 11:18:13

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Gladin - wraz Z. Jeśli PC idzie ze swoimi ludźmi to on traci akcję. Jeśli idą oni sami, to oni.

Offline

 

#14 2010-05-29 14:57:41

Przemo

Prawdziwy Gracz

Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2009-10-24
Posty: 219
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

Ano. Wasale dają akcje dodatkowe (bonus actions), które mogą wykonać sami. Mają ich tyle co ranga. Ale jeżeli, przykładowo, Twoja straż przyboczna jedzie z Tobą na przyjęcie jako obstawa, to nie tracą wtedy swojej dodatkowej akcji. Chyba, że przez całą Porę gdzieś z nimi jeździsz - wtedy nie mają na to czasu i Miś może zabrać im (i Tobie też) akcje.

Poza tym kierujemy się przede wszystkim rozsądkiem. Bo niby czemu nie miałbyś wysłać np. fechmistrza z częścią gwardii żeby zajął się kłopotami o naturze militarnej jak bandyci czy orki? Wg podstawki to robią "tylko" wysłannicy (roadmen).

Nie dajmy się zwariować. Sytuacje są różne, więc proponuję postępować zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Jeżeli jakieś zasady są fajne i przydatne, to z czasem zaczniemy ich przestrzegać / używać, natomiast oczywiste bzdury czy niejasności pominiemy.

Zabawa i Opowieść są priorytetowe, więc czarno widzę sytuację gdy gracz dowiaduje się o grasujących we wiosce pod zamkiem przerażających, mrocznych, piekielnych i bezlitosnych nekroduvonach, a fechmistrz na rozkaz interwecji będzie oponował:
- Szlachenty Panie... nie mogę tam isć, to przecież nie moja brocha...

Bad form, hehehe .


Pozdrawiam,

Przemo

Offline

 

#15 2010-06-04 13:55:13

Przemo

Prawdziwy Gracz

Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2009-10-24
Posty: 219
Punktów :   

Re: Raporty z sesji

OK, krótki raporcik z Sesji 3a/3b z zaznaczeniem najważniejszych faktów:

- Baronowie Wiwer z Rodu Wilka, Ursun z Rodu Sokoła oraz Kavamadii z Rodu Łosia otrzymują zaproszenie na Wielkie Polowanie Mantu, organizowany przez Ród Sokoła. Ursun ma być przewodnikiem ich grupy podczas polowania będącego równocześnie konkursem, w którym stawką jest tajemniczy artefakt.
- Baron Kavamadii otrzymuje rzewny list od Hrabiny Sathy Thayl z Rodu Łosia, czyli swojego suwerena z którym połączył go rozwijający się romans. Jak się okazuje, zakulisowe pertraktacje między Rodami Łosia i Węża wymusiły na rodzicach Kavamadiego przyrzeczenie jego ożenku z Baronessą Hekmeth Mwrr. Hrabina informuje barona, że jego przyszła żona będzie obecna na polowaniu, składa mu też niedwuznaczną propozycję w prezencie przysyłając, ekhem, tajemniczą fiolkę z jakże tajemniczym płynem. Kavamadii postanawia zabrać swojego niezbyt urodziwego Mistrza Szpiegowskiego ze sobą na przyjęcie w Mantu.
- Baron Wiwer dowiaduje się od roztrzęsionego strażnika dróg, że jego oddział napotkał uzbrojone w rzeźbione włócznie i, hah, inteligentne i porozumiewające się w plugawym języku orki. Jako dowód przynosi ułamaną końcówkę włóczni z grotem, na którym wygrawerowano tajemnicze inskrypcje. Informuje też, że oddział orków wszedł na ziemie Barona Ursuna. Wiwer wzywa do siebie herolda, który informuje go o historiach n/t orków krążących po prowincji. Wiwer wysyła go z wiadomościa na zamek Ursuna.
- Oddział strażników dróg Barona Ursuna ściera się z oddziałem orków na dzikim pograniczu ziem Wiwera. Strażnicy przynoszą Ursunowi trupa jednego z orków oraz rzeźbiony grot. Ursun zauważa, że skóra plugawej istoty ma zdolność do stapiania się z otoczeniem niczym skóra kameleona.
- Na zamek Ursuna przybywa herold Wiwera, informuje o zagrożeniu, które jak się okazuje jest już zażegnane. Ursun korzysta z okazji by przekazać zaproszenie do spotkania Wiwerowi.
- Tajemnicze orki pojawiają się w kopalni Ursuna, wygląda na to, że przeszły podziemnymi korytarzami część z nich zawalając, aby zatuszować ślady swojej bytności.
- Baron Kavamadii również odkrywa ślady bytności wspomnianych orków w swoich górach. Wyrusza też potajemnie do ukrytej na jego ziemiach siedziby szalonego czarownika, który stwarza dziwaczne monstra z żyjących ven. Kavamadii otrzymuje fanatycznie posłuszny oddział dziesięciu tych potworów...
- Orki robią podkop w piwnicach zamku Wiwera skąd niepostrzeżenie znika... wino - butle z różnych roczników. Wiwer wysyła tam swoich zbrojnych, którzy stopniowo odkrywają podziemne korytarze prowadzące przez okoliczne wzgórza aż do ziem... Barona Kavamadiego. Tam też trop się urywa (zawalony korytarz).
- Wszyscy trzej baronowie wyruszają na Wielkie Polowanie organizowane w Mantu, zamku prowincji Hrabiny Gvindii Thorne z rodu Sokoła, oraz jej małżonka Xernesa, znanego z pasji do polowań oraz pasji do... mężczyzn .
- Baronowie spotykają sie po drodze i podróżują razem. W połowie drogi, gdy zatrzymują się na obiad w karczmie w prowincji Mantu, spotykają Hekmeth Mwrr, młodą i urodziwą Baronessę Rodu Węża... czyli przyszłą małżonkę Kavamadiego. Jak się okazuje, obydwoje niezbyt palą się ku wypełnieniu tego jakże świętego obowiązku... Baronessie towarzyszy tajemniczy "osobisty służący" o szpetnej gębie i przenikliwym spojrzeniu
- Baronessa nawiązuje szybko rozwijający się romans z Ursunem, na którego czujnym okiem patrzy Wiwer, który jest bratem żony Sokoła. Kavamadi w tym czasie ucieka przed wzrokiem skrwawionych do karety, gdzie oddaje się, ekhem, odpoczynkowi wraz ze swoim Mistrzem Szpiegowskim.
- W prywatnej rozmowie Ursuna z Hekmeth pada prośba Barona o dostarczenie mu przez Hekmeth informacji o powiązaniu Barona Kavamadiego z tajemniczymi orkami. Na efekty nie trzeba długo czekać - Hekmeth zauważa orka z tajnej armii Kavamadiego i rusza wraz z ursunem w konną pogoń po lesie. Obudzony ze snu Wiwer szybko znajduje skrót i pierwszy dopada orka, który wznosząc okrzyki przywołuje symbol żelaznej pięści - symbolu Barona Kavamadiego. Wywiązuje się krótka walka, w której przewagę zdobywa Wiwer - w chwili gdy ma zadać decydujący cios, ork pada zabity zatrutą strzałką. Strychnina. Na polanę wjeżdża straż Wiwera, Hekmeth i Ursun - obserwują walkę Wiwera z orkiem i jej finał. Nikt nie był w stanie dojrzeć tego, kto wykończył orka trucizną.
- Po chwili pojawia się posłaniec z ziem Ursuna, informując go ponurych kłopotach w jego prowincji. Ursun wraca wraz z orszakiem do swoich ziem. Wiwer, Kavamadi i Hekmeth jadą dalej na przyjęcie.
- U zamkowych wrót czekają Hrabina, Hrabia i ich dwór. Po wręczeniu prezentu...

Dokończę później, bo trochę tego dużo jak się okazuje . Sprostujcie jeżeli coś przekręciłem.


Pozdrawiam,

Przemo

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.palacze.pun.pl www.dragonballunbound.pun.pl www.hhniezginie.pun.pl www.mfporadnik.pun.pl www.narutoyoyo.pun.pl