Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla
Bartek - Ok. Smok sobie polata kilka godzin i dzień mu się skończy. Możesz snuć opowieść dalej.
Lasard - Ok. Możesz dalej działać.
Huzar - Ok. Przesłuchuj elfa.
Greyu - będziesz dalej grał?
Offline
Dobra, koniec... ja oznajmiam, że rezygnuję z dalszego uczestnictwa w tej "sesji". Jak się zapisywałem to w ogóle do głowy mi nie przyszło, że to będzie sesja praktycznie bez GM'a- to bardziej przypomina Karczmę którą założył kiedyś Prox. Myślałem, że będzie tu podobnie jak w Oddziale 42, czyli dasz nam trochę więcej wolności, a nie że praktycznie całą przygodę my mamy prowadzić.
Przepraszam wszystkich, ale mi po prostu taki sposób grania nie przypadł do gustu.
Offline
Ja na razie wyjeżdżam, będę w niedzielę, nie wiem o której. W każdym razie mogę dalej grać... tylko że wpisy nie będą częste, tzn. przewiduję takie przerwy jak teraz. Może jakby Ci się chciało porozwijać te wątki, opisywać więcej... To i oni by wrócili? Bo tak samemu... to chyba wolę już opowiadanie napisać W każdym razie... jak wrócę, to wymyślę może coś do tego elfa... Chyba że wyjdziesz z inicjatywą, wtedy byłoby super.
Offline
Już pisałem wcześniej (ci którzy nie czytali... to tylko ich wina), że to mają być sesje, gdzie ja najmniej interweniuje. MG kontroluje największe siły i razem z graczami tworzę ich własną historie postaci.
Jak gracze doszliby smokami do własnego państwa (taki byłby ich zamiar), to wtedy największe siły robiłyby większe ruchy. Na razie wasze smoki są mało ważne... i przyciągają tylko zainteresowanych.
Offline