Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla
O, już wiem co możesz zrobić. Wygląd broni to atrapa. Bierzesz takiego Glocka z listy i dodajesz do niego 1 PR. Broń będzie normalnie działać (lub gorzej w zależności od MG), ale będzie wyglądać tak jak chcesz. Z tego co wiem dałoby się zrobić to. Ale żeby mieć kaliber taki jaki naprawdę ma ta broń... impossible.
Offline
Dziękuję za doinformowanie i po przemyśleniu nie potrzebuję nic więcej niż tylko katany
Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-03-23 16:49:07)
Offline
God of RPG
Zgadzam się z przedmówcą . . . No chyba, że znasz jakiś super tajny stop który by to załatwił w co niestety powontpiewał więc na razie pozostaje ci standardowa pukawka jeżeli i taką znajdziesz. Natomiast motywy mangowo-animowe lepiej zostaw w spokoju bo gramy w rdzy/rtęci a nie każdy lubi tam takich emo . . .
Offline
zastanawiam się czy grać czy może na pierwszej sesji zostać obserwatorem? A jeśli Bartkowi uda się wybłagać tego Casull'a i Jackal'a to ja biorę Halconnen'a Mam jeszcze pytanie do Darth Miśkha, otóż jak już wspominałem, nie grałem nigdy PBF'a i tak jak się zastanawiam... nie ciągną się takie sesje jak smarki po ścianie? Bo żeby przeprowadzić taką rozmowę na forum co normalnie jest podczas sesji to... trochę to czasu musi zabrać. Wracając do amunicji do Broni Alucarda - strzela on zwykłymi .45 czyli takimi jak Colt M1911, zwykły pistolet. Chociaż niekiedy można się spotkać z wypowiedziami jakoby strzelał 13mm, czyli troszkę większe niż Barrett czy Desert Eagle. Więc gdyby Bartek zrobił sobie przekoksa to chyba mógłby coś takiego używać, oczywiście jeśli byłoby go stać i znalazł by takie cudo.
Offline
God of RPG
Już odpowiadam na twoje pytanie Chudy. Otóż sesje PBF mogą się nie "ciągnąć" jak to określiłeś - wszystko zależy od graczy i od tego jak często owi gracze będą odpisywać. Na marginesie w pierwszym poście określiłem liczbe odpowiedzi na 2-3 na tydzień co jako minimum powinno wystarczyć.
Offline
tak więc ja też się piszę na tą sesję. Postacie robimy na spotkaniu kluby czy każdy sam i jakoś Ci je podsyła?
Offline
God of RPG
Jeżeli nie potrafisz sam to możemy na spotkaniu klubu, a jeżeli potrafisz to możesz samemu i podesłać ją na PW lub meila miskrzy88@interia.pl
EDIT: Kiedy najwcześniej mogę spodziewać się kart postaci od zainteresowanych osób??
EDIT2: Jak na razie dotarła do mnie jedna karta postaci którą jest Zabójca - Havoc`a.
EDIT3: Panowie co jest karty wciąż nie napływają?? Jakna razie tylko jedna osoba zgłosiła mi problemy w tworzeniu postaci więc jest usprawiedliwiona, a reszta??
Ostatnio edytowany przez Darth Misiekh (2010-03-26 07:24:54)
Offline
God of RPG
Dostałem kolejną postać Jest nią medyk - Chudego.
P.S Jeszcze dołącz do niej historię postaci Chudy
Offline
God of RPG
Spoko majonez . . .
Offline
God of RPG
No więc nadszedł ten czas . . .
Rekrutacje uważam za zamkniętą!!! Przyjęci zostają:
- Bartek
- Greyu
- Wellby
- Chudy
- Havoc
Przypominam, że stosujemy wszystkie zasady mechaniczne obowiązujące w podręczniku głównym. Więc prosze zwracać uwagę na to co robicie. Wszelkie dodatkowe zasady z podręczników pobocznych tylko po uwcześniejszym porozumieniu ze mną. Odpisy minimum raz na 2-3 dni, jeżeli ktoś nie odpisze w tym czasie bez sensownego usprawiedliwienia NPCuje jego postać na potrzeby tego odpisu, lub w czasie walki traci akcję. Jeżeli taka sytuacja będzie się powtarzała to się rozstaniemy.
Rzuty wykonywać będziecie na www.kostnica.eu jako loginu proszę używać loginu na forum lub imienia postaci.
Jeżeli komuś przegapię jakąś zasadę, lub ktoś czuje się pokrzywdzony pisać do mnie śmiało będę wyjaśniał czemu tak lub zedytuje posta jeżeli okaże się, że to mój błąd.
P.S. Havoc jeżeli byłbyś tak miły to zamknij ten temat. . .
Offline
God of RPG
ty dobre dzięki
Offline
God of RPG
Proszę traktować ten temat jako dział komentarzy do sesji. Tutaj możecie pisać śmiało uwagii do sesji ewentułalnie zadawać pytania, na które chcą poznać odpowiedzi wszyscy.
P.S Przed swoim postem prosze zamieszczać imię i nazwisko postaci ( najlepiej pogrubione )
Offline
Opis postaci.
Callahan napisał:
Callahan
Z boku grupy szedł Callahan. Był to łysy, dobrze umięśniony mężczyzna. Cały jego lewy bok był wytatuowany w różne dziwne szlaczki czy kółeczka. Kiedyś nazywali to tribal. Miał na sobie podarte spodnie, a do pasa przywiązaną koszulkę i bluzę. Wolał chodzić z golą klatką kiedy było ciepło niż pocić swoje jedyne ubranie.
Tatuaż nie był jednak jedyną rzeczą, którą od razu można było zauważyć na nim. Oprócz plecaka podróżnego w łapie, to z pasa zwisało kilka sztuk broni białej, a jednej z nich była dość duża maczeta. Taka sama jaką się wykorzystywało do przechadzania się po dżungli. On wykorzystywał ją do przechadzania się pomiędzy ludźmi.
Jakby jeszcze tego było mało, to cały czas wyglądał na zdenerwowanego. Na osobę, która za chwilę odrąbie ci głowę jeśli nie przestaniesz się na niego gapić. Tak po prostu wyglądał. Co z tym zrobisz?
Offline