RPGKK - Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

Ogłoszenie

Polecam wykorzystywanie "Pokaż nowe posty od ostatniej wizyty" lub przeglądanie tych for, które mają podfora, ponieważ forum wyżej (np. DnD) nie wyświetla na głównej stronie czy coś nowego jest w podforach (np. DnD - Mechanika). W razie problemów z rejestracją, proszę pisać pod gg 6588239 (niewidoczny). Usuniecie Ciasteczek powinno pomóc, jeśli konto się nie chce zarejestrować.

#1 2009-10-24 21:16:57

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Chętni niech się wpiszą. Jeśli nie jesteś pewien lub nie chcesz, to się zastanów.

http://img406.imageshack.us/img406/9421/wmwkrakw.jpg



System: Wampir: Mroczne Wieki
Miejsce: Kraków
Rok: około 1400
Informacje o świecie:
- Świat oczami śmiertelnych

Choć ostatnia krucjata do Ziemi Świętej odbyła się ponad sto lat temu, Europa tkwi w kleszczach chrześcijaństwa. Świadomość maluczkich zdominowana jest przez dogmaty głoszone z ust sług kościoła, który wykorzystuje zdobytą pozycję w całkowicie ziemskiej polityce. Papież zależnie od sytuacji musi liczyć się z najpotężniejszymi królami, jednak prowadzi z nimi równorzędną walkę – stawka jest wysoka: bogactwo i rząd dusz. Im dalej na wschód, tym obraz świata jest mniej oczywisty. Wszystko zmienia się poza linią rzeki Odry. Królestwo Polskie od ponad czterystu lat jest oficjalnie chrześcijańskie, a królowie koronowani są z namaszczeniem papieża. Ziemie te są jednak ciągłym terenem rozgrywek politycznych – cesarz niemiecki regularnie oskarża władze królestwa oraz lud o pogaństwo, Stolica Apostolska nie popiera jednak tego stanowiska z prozaicznego powodu: nie chce wzmocnienia pozycji bądź co bądź swojego przeciwnika politycznego – cesarza.

Sytuację komplikuje Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, który osiadły na ziemi chełmińskiej w 1226 roku. Po opanowaniu ziem Prusów, zakon krzyżacki próbuje podbijać ziemie polskie i litewskie. Rozpoczyna się trwająca już sto lat wojna podjazdowa i ciąg procesów przed sądem papieskim, który już kilkakrotnie rozstrzygał na niekorzyść zakonu nie respektującego w większości tych orzeczeń. Kościół polski stoi jednak po stronie władz i wspomaga je w walce przeciwko zakonowi, co zaś powoduje oskarżenia ze strony krzyżaków o wątpliwe oddanie Chrystusowi - cesarz ma w zakonie swojego oddanego sojusznika.

4 marca 1386 roku w polityce europejskiej nastąpiło znaczące przetasowanie sił. Władysław Jagiełło został oficjalnie koronowany, pieczętując unię pomiędzy Królestwem Polskiem i Wielkim Księstwem Litewskim. Powstała ogromna siła, a jej stolica, Kraków, wyrosła na międzynarodowej arenie. Na dwór Jagiellonów poczęli przybywać dyplomaci i goście z całej Europy…

- Świat oczami Spokrewnionych

Odkąd istnieje cywilizacja, pionki na szachownicy ludzkości przesuwają Kainici, których rozgrywki odbija w swym kształcie świat śmiertelnych. Wieki średnie to czas rozkwitu wampirzych etyk i kosmologii opartych na wierzeniach chrześcijańskich – wszak mitologia powstania Spokrewnionych wiąże się właśnie z nimi. W zachodniej Europie klan Lasombra, który niepodzielnie włada terenami Italii i Sycyli, oblepił swoimi mackami wpływów Stolicę Apostolską, uważając się za najbardziej godny „boskiej mocy”. Skorumpował większość kardynałów oraz większość instytucji kościoła i z wielką ostrożnością poddaje manipulacjom otoczenie papieskie. Krążą plotki, że gra staje się coraz bardziej niebezpieczna z powodu kilku „nawiedzonych mistyków”, którzy mieli rzekomo spostrzec wpływy „obcej siły”. Od czasów konfliktu papieża Grzegorza VII z cesarzem Henrykiem IV minęło już ponad trzysta lat, jednak wciąż głównym przeciwnikiem Magistrów na polu gry jest klan Ventrue obejmujący swoimi wpływami główne miasta Niemiec, Francji i Anglii. Jak do tej pory jedynymi przykładami na działanie obu tych klanów we wspólnym celu były krucjaty do Ziemi Świętej prowadzone przeciwko Assamitom, którzy mocno rozpanoszyli się na europejskich dworach. W efekcie wypraw krzyżowych Saraceni zmniejszyli drastycznie swoją widoczną aktywność, a wampiry zachodu powróciły do swych zamków, zanurzając się w politykę. Z kanałów i żebraczych gniazd płyną jednak szepty, że to cisza przed burzą. Wbrew życzeniom wielu Kainitów, Europa nie kończy się na linii Odry…

Za rzeką dzielącą kraje Niemców i Polaków rozpościerają się ogromne lenna wojewodów Tzimisce, od zawsze dzierżących w swych rękach tę część Europy. Wampiry zachodu nie raz próbowały rozszerzyć swoje wpływy na tereny Diabłów, ale przez całą dotychczasową historię nie udało im się na trwałe zdobyć żadnych terenów. Największy sukces odniesiono dwieście lat temu, skłócając wojewodów, co w świecie śmiertelnych objawiło się rozdrobnieniem feudalnym. Wtedy to klan Ventrue, prowadząc interesy z dwom pomniejszymi włodarzami, wprowadził na ziemię chełmińską zakon krzyżacki i rozpoczął regularną walkę o wpływy. Patrycjusze, blokowani nieco przez Lasombra bojących się nadmiernego wzrostu siły swych największych przeciwników i chcących urwać również swój kawałek tortu, doprowadzili swoją śmiałością do ruchu ze strony Diabłów. Oto najpotężniejszy włodarz w tej części Europy, Vladymir, wśród wielu politycznych i jeszcze większej ilości krwawych ruchów podporządkował sobie sąsiednich Tzimisce, ustawiając na tronie śmiertelników Władysława Łokietka. Vladymir nie poprzestał jednak i przez kolejne sześćdziesiąt lat, powstrzymując zbrojne akcje Ventrue, pokonał i zmusił do złożenia przysięgi lennej wszystkich włodarzy na terenie dzisiejszego Królestwa Polskiego. Sytuacja uspokoiła się, a Odra znów została w miarę stabilnym wskaźnikiem pomiędzy szalkami politycznej wagi Europy. Ventrue, dzierżąc w swych łapach Krzyżackie Prusy, zawarli chwiejne zawieszenie broni, pozostając jednak na wcześniej zdobytych ziemiach.

W sierpniu 1385 roku dwory zachodniej Europy obiegła niezwykła informacja. Dzierżący Królestwo Polskie wojewoda Vladymir zawiązał ścisły sojusz z drugim bardzo potężnym Diabłem, wojewodą Geronem, który podporządkował sobie wszystkich Tzimisce zajmujących ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Powstała ogromna siła. Ventrue zaczęli się bać, że tym razem sojusz zostanie zerwany przez ich słowiańskich przeciwników, a oni sami zostaną boleśnie wyrzuceni za Odrę. Lasombra zaczęli zacierać rączki, widząc w sytuacji możliwość unicestwienia swoich przeciwników politycznych. Magistrzy zniknęli z Elizjów zachodnioeuropejskich dworów i pochowali się w okrytych cieniem kątach, knując coś namiętnie. Sytuacja w tej części Europy zainteresowała nawet zalegających Hiszpanię Brujah. Frakcja postępowa tego klanu zapragnęła dowiedzieć się, jak prowadzić Kainitów ku zjednoczeniu... z jednoczesnym zrezygnowaniem z ideału harmonii ze śmiertelnikami. Nawet Toreadorzy, ukrywający swoje gierki pod płaszczem pozornie bezinteresownego zafascynowania sztuką, zwrócili swoje oczy w stronę Krakowa. Do stolicy Królestwa Polskiego w uni z Wielkim Księstwem Litewskim, pod pretekstem świętowania oficjalnej koronacji Jagiełły, zaczęli zjeżdżać Spokrewnieni z dworów całej Europy zachodniej. Bezwzględna większość tych Kainitów, pierwszy raz miała gościć u potężnego wojewody klanu Tzimisce, którego członków nazywali w swych opowieściach Diabłami.

Ale polityka nigdy nie była dwubiegunowa. Jednocześnie bowiem klany Tzimisce i Gangrel prowadzą otwartą wojnę z klanem Uzurpatorów Daru Kaina, Tremerami. Na salonach zachodu mówi się, że Diabły szczują czarowników Gangrelami, niczym wielkimi ogarami na żelaznych łańcuchach, prowadząc armie nieludzko zmutowanych, bojowych ghuli. Co ciekawe, ostatnio pojawiła się plotka, że klan Nosferatu chętnie wspiera swoimi umiejętnościami wojewodów. Podobno starszyzna Trędowatych, mająca niepodzielnie pod swoim wpływem zakon świętego Franciszka, orzekła, że cięższym grzechem od wrodzonej okrutności, jest świadoma kradzież czyjegoś życia i duszy, której sam Tremere dokonał na Saulocie - Przedpotowym, tajemniczym założycielu klanu Salubri. Zrobił to dla potęgi, zaraz po osiągnięciu wampiryzmu poprzez unicestwienie starszego klanu Tzimisce. Uzurpatorzy ufortyfikowali się w Wiedniu i pomimo wojny próbują zdobywać wpływy rozszerzając je w kierunku Czech i Niemiec.

Ach, jeszcze jedno: przez Europę z coraz większą częstotliwością przetaczają się grupy Kainickich anarchistów...

- Poniższy list został dostarczony na paryski dwór. Postać gracz mogła widzieć cały lub część listu w zależności od historii postaci.

Do Jaśnie Oświeconej Pani

Uniżony sługa składa podziękowania na ręce Jej Mości za zaufanie w umiejętność osądu i ofiarowanie misji, o której skutkach oto postanowił napisać.

Opowieści, które wśród cywilizowanych Spokrewnionych krążą o Diabłach w wielu miejscach nie mijają się z prawdą. Wszyscy, których poznałem, są nieludzcy i okrutni. Uważają się za istoty wyższego szczebla, a śmiertelników traktują jak „bukłaki na nektar”. Wojewoda rządzący Krakowem to wnuk samego Tzimisce. Otwarcie czci jakiś pogańskich bogów, którym podobno składa krwawe ofiary. Władzę sprawuje w sposób bezwzględny. Ze wszystkich kainickich praw największą wagę przywiązuje do Tradycji Domeny i biada temu, kto stara się ją złamać – zazwyczaj jest tylko jedna kara: nabicie na pal. Jednocześnie jednak, jako gospodarz traktuje swoich gości po królewsku . Nie brak mu umiejętności etykiety a z każdym wampirem przebywającym na dworze, jeśli ten w ogóle dostąpi możliwości rozmowy, dyskutuje w dowolnej mowie. Zna nauki wyzwolone i pisma filozofów. Vladymir przeraża mnie przez to jeszcze bardziej – w opinii uniżonego sługi Jej Mości łatwiej byłoby znieść obecność i postępować z nieokrzesanym potworem o zamkniętym umyśle. Strach pomyśleć co siedzi w głowie niebywale wykształconej jednostki, która jednocześnie wykazuje się takim okrucieństwem i nieludzkimi poglądami. Na domiar, to właśnie Tzimisce utworzyli w Krakowie Studium Generale, drugi po Pradze uniwersytet we wschodniej Europie. Jednostka ta nie posiada wydziału teologii i jest niezależna od czynników kościelnych. Niezwykle ciekawe jest to, że Diabły zamknęły Studium dla śmiertelników ale jest ono wciąż ośrodkiem myśli i kształcenia dla nich samych oraz ich ghuli. Podobno katedry medycyny dzierży bardzo stary Kapadocjanin, mieszkający tutaj od kilku wieków.

W Krakowie jest zresztą więcej wampirów innej krwi niż Tzimisce, którzy jednocześnie są jego mieszkańcami. Kręcą się tu Nosferatu, którzy odpowiednio przekonani, są w stanie podać przyjezdnym gościom informacje, choć odniosłem wrażenie, że te najistotniejsze zostawiają dla siebie. Trudno mi też powiedzieć, ile z tych istotnych szeptów trafia do uszu wojewody, który, jak na Tzimisce, zdaje się traktować Nosferatu dość dobrze. Jest tu kilku Gangreli, którzy, nie uwierzy Jej Mość, są bardziej ucywilizowani, niż wielu zamieszkujących u nas. Na dworze Vladymira zaś, ze zrozumiałych okoliczności, możemy zobaczyć przekrój poprzez europejską społeczność Kainitów.

Z wielu odbytych rozmów wywnioskowałem, że Kraków jest, brak mi lepszego słowa, najodpowiedniejszym dla cywilizowanego wampira miastem Tzimisce, poprzez znajdowanie się najbliżej Europejskiej polityki. Słyszałem opowieści o domenach Tzimisce dalej na wschód ku Litwie i Rusi oraz południe ku Karpatom. Oszczędzę dobry smak Jej Mości i nadmienię tylko, że legendy, którymi obrosły Diabły, mogłyby zostać jeszcze bardziej ubarwione.

Vladymir ma pod swoją kontrolą ród królewski i najważniejszych dostojników. Pomiędzy nimi kręci się chmara ghuli, skutecznie chroniąc jego śmiertelne marionetki. Podporządkował sobie biskupstwo i nadaje ton polityce tutejszego kościoła. W ocenie uniżonego sługi Jej Mości, powinniśmy skupić swoje siły na zaglądnięciu za zasłonę, pokrywającą ten obszar polityczny. Wciąż nie wiemy, dlaczego Lasombra nie zablokowali koronacji Jagiełły. Choć na tutejszym dworze mówi się, że Vladymir musiał wejść w jakiś układ, coś zaoferować, na coś pozwolić, to niepodobna poznać szczegółów. Tutejsi Trędowaci albo nie mają albo nie chcą zdradzić informacji na ten temat.

Moim skromnym i nic nie znaczącym zdaniem Konrad III Zöllner von Rotenstein powinien dostać od Jej Mości radę większej rozwagi w kontaktach z wojewodą Vladymirem, zwłaszcza, że von Wallenrode, swoisty pies gończy wielkiego mistrza, coraz bardziej rozsierdza wojewodę Gerona. Mściwój, hetman krakowski i dowódca wojskowy Vladymira, ma na podorędziu całą chorągiew wojowników, którzy jak przypuszczam, w większości są ghulami. Nasi bracia nie zmuszą Diabłów siłą do ustępstw i powinni poszukać innych sposobów, szczególnie, że ich pęd po ziemie Litewskie i tak już został przez Tzimisce zatrzymany.

Mam teraz zamiar zmienić środowisko obserwacji i wtopić się w maluczkich, w ten dziwny tutejszy lud, który z jednakową siłą wiary traktuje naszą religię i pogańskie wierzenia. Często ich nawet nie rozróżnia. W mojej ocenie, tutejsze podania i ludowe legendy wyrosły z prawdziwych zdarzeń. Tzimisce bowiem znani są z bardzo luźnego traktowania Tradycji Milczenia o Krwi.

Infiltracja Krakowa jest utrudniona poprzez fakt, że Vladymir podobno mieszka tutaj od bardzo dawna, a niektórzy nawet twierdzą, że to on wzniósł zamek i gród, przez co zna go jak własną kieszeń i wszędzie ma swoje oczy. Jeśli Jej Mość czyta ów list, znaczy, że udało mi się ukryć z jego wysłaniem przed rzekomo wszechogarniającym wzrokiem Tzimisce.

Z wyrazami szczerego oddania Jej Mości
Uniżony sługa

Landratte

- Narrator nie będzie się trzymać ram czasowych historii.
- Na potrzeby sagi okolice są puste. Ogromny las otacza Kraków. Najbliższa wioska z dzień drogi.

Informacje o postaciach graczy:
- Gracze robią postacie według podręcznika. Można wykorzystać zalety i wady. Zasady tworzenia są normalne. Podczas rozdawania kropek żadna z Zdolności nie może przekroczyć 3. Dziwne wybory należy podeprzeć w historii (Gangrel podróżnik z Nauką). 15ptk wolnych. Nie przekraczamy Dyscyplin powyżej 3 kropek. Wady mogą wynieść maksymalnie 7ptk łącznie i za ptk zdobyte przez wady można wykorzystać na Zalety lub na inne rzeczy. Kart postaci do zaakceptowania przez Narratora.
- Historia OBOWIĄZKOWA. Nie mam ochoty niedopracowanymi postaciami robić wątków. Więc gracze muszą dopracować swoją postać fabularnie i mechanicznie. Najlepiej zastanowić się z 10 razy czy na pewno tego chcą. Historia powinna zawierać: życie wampira, kiedy był śmiertelnikiem, opisać co robił, jak żył, jego zdanie o świecie, rodzinę, przyjaciół, jak doszedł do tego co ma teraz; następnie akt Spokrewnienia, kto i dlaczego to zrobił, czy znał tą osobę lub inne wampiry, czy coś drastycznego się stało, jak przebiegła przemiana, co czuł w czasie i później, jak się jego opinia o świecie zmieniła, czy była drastyczna, nagła czy powoli do niego dochodziła ta świadomość; życie jako wampir, co stało się z rodziną i przyjaciółmi, jak długo nieżył, jak wygląda teraz jego światopogląd, czy posiada wrogów, jakie są jego nowe ambicje, czy wspomina życie jako śmiertelnik, czy żałuje decyzji. Dużo rzeczy można napisać w historii. Ona nie ma być batem dla graczy, a sposobem pełnego stworzenia postaci, która będzie opracowana fabularnie. Za historie będą dodatkowe punkty od 0-5. W historii należy wytłumaczyć Zalety i Wady - dlaczego się pojawiły, może jakieś wyjaśnienie itp.
- Głupoty będą karane.
- Walki pomiędzy postaciami graczy bez podstaw fabularnych będzie karane. Nie mam ochoty słuchać jak gracz chce uderzyć postać drugiego gracza "bo mu się chce".
- Postacie graczy przybywają do miasta, nie mieszkały w Krakowie w bliskim okresie czasowym (łącznie 100 lat wstecz).
- Głupoty będą surowo karane.
- Wykorzystanie innych lub nowszej wersji podręcznika do wybierania Zalet/Wad/Zdolności/Pozycji dozwolone, ale za pozwoleniem Narratora.
- Gracze mogą wymyślać swoje LOGICZNE Zdolności, za pozwoleniem Narratora.
- Wybieranie pokolenia oznacza, że wampir żył dość długo. Nie, że teraz wampir 6 pokolenia stworzył wampira 7, który ma ledwo rok nieżycia. Oto ramy czasowe:
7 Pokolenie - 1000-500 lat
8 Pokolenie - 700-300 lat
9 Pokolenie - 500-200 lat
10 Pokolenie - 300-100 lat
11 Pokolenie - 200-50 lat
12 Pokolenie - 100-0 lat
+13 Pokolenie - świeży wampir.
Oczywiście wybierając pokolenie 7 lub 8 należy wyjaśnić w historii dlaczego wampir nie był dość aktywny, czyli dlaczego nie ma masy dyscyplin, zdolności czy pozycji.

Inne Informacje:
- Będę robił przeskoki czasowe. Rok, pół roku lub kilka lat w zależności od sytuacji w mieście i okolicach stworzonej przez graczy.
- Nagrody w doświadczeniu są takie: 1ptk zawsze, 0/1/2 exp za odgrywanie, 1ptk za pomysłowość, 1ptk za trzymanie "powagi". Odgrywanie będzie oceniane według historii, Natury, Postawy oraz karty postaci. Masz 5 Inteligencji? To spróbuj to odgrywać. 0 punktów będzie za samo bycie i odzywanie się raz na jakiś czas - Statystów już mamy. 1ptk będzie za odgrywanie jakiekolwiek, czyli rozmowy z graczami, z innymi osobami, działanie, a nie tylko łażenie za grupą. 2 punkty za odgrywanie zgodne z postacią. Nadzwyczajne przypadki odgrywania nagrodzę 3ptkami.
- Nie cierpię walk pomiędzy postaciami. Jak tworzycie postacie to spróbujcie się dogadać przynajmniej fabularnie. Nie chcę drużyny np. 3 Tzismice i 1 Tremere. Może to zwiększa poziom trudności dla gracza, ale wolałbym aby drużyna nie była taka "gotowa na rozbicie".
- Ktoś nie przychodzi na sesję, to Narrator przejmuje władzę nad nią. Nie będzie stała obok lub znikała w "niewyjaśnionych okolicznościach".
- Koniec końców, to Narrator decyduje o zasadach. Podręcznik jest do pomocy.
- Z chęcią Narrator by robił tylko nocne sesje.
- Pytania mile widziane.

Informacje o świecie napisane przez Schiza z forum pamci (Wampir Maskarada). Dziękuje.

Offline

 

#2 2009-10-26 10:11:32

 Lasard

Fanatyk

282112
Skąd: No chyba wiadomo :P
Zarejestrowany: 2009-08-17
Posty: 662
Punktów :   
WWW

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Wszystko przeczytałem (z tego tematu oczywiście) i już zabieram się za tworzenie postaci


Odgrywanie postaci- to coś na co większość z nas lubi tracić czas.

Offline

 

#3 2009-10-26 11:10:27

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

A podręcznik do Wampira Mrocznych Wieków?
Tam niektóre rzeczy inaczej wyglają...

Offline

 

#4 2009-10-26 11:19:51

 Lasard

Fanatyk

282112
Skąd: No chyba wiadomo :P
Zarejestrowany: 2009-08-17
Posty: 662
Punktów :   
WWW

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Różnic nie widzę. Oczywiście postać tworzę na jego podstawie a nie maskarady ale reszta to praktycznie to samo. O świecie czytać ochoty nie mam bo w końcu wiem mniej więcej jak wygląda średniowiecze. Podaj mi może jakie temat powinienem poznać bo nie chce mi się wertowac całej książki.


Odgrywanie postaci- to coś na co większość z nas lubi tracić czas.

Offline

 

#5 2009-10-26 14:23:49

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

O świecie lepiej przeczytaj... klany... ścieżki... tradycje wampirów... ect.

Offline

 

#6 2009-10-26 17:39:49

 Lasard

Fanatyk

282112
Skąd: No chyba wiadomo :P
Zarejestrowany: 2009-08-17
Posty: 662
Punktów :   
WWW

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Mam drobne pytanie. Czy będziemy musieli na sesjach używać staropolszczyzny? Czy może wszystko będzie tłumaczone jak np. w assasins creed'zie na język współczesny? XD


Odgrywanie postaci- to coś na co większość z nas lubi tracić czas.

Offline

 

#7 2009-10-26 17:44:23

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Nieee, ale kto będzie chciał i potrafił to może. Prosiłbym tylko o niewykorzystywanie współczesnych zwrotów, jak "Ok", "Siema" itd.

Offline

 

#8 2009-10-26 18:54:06

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Dodałem punkt o wyjaśnieniu w historii wyboru Zalet i Wad.

Offline

 

#9 2009-10-27 00:12:47

 Lasard

Fanatyk

282112
Skąd: No chyba wiadomo :P
Zarejestrowany: 2009-08-17
Posty: 662
Punktów :   
WWW

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Havoc, w informacjach o historii postaci napisałeś coś o punktach. Rozumiem że dostaniemy dodatkowe punkty wolne?


Odgrywanie postaci- to coś na co większość z nas lubi tracić czas.

Offline

 

#10 2009-10-27 11:52:02

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Lasard napisał:

Havoc, w informacjach o historii postaci napisałeś coś o punktach. Rozumiem że dostaniemy dodatkowe punkty wolne?

Tak... im lepsza historia tym więcej punktów wolnych. Za napisanie podstawowej historii nie będzie punktów wolnych.
Nie oczekuję oczywiście jakiegoś super wypracowania, ale szczegółowej i dopracowanej historii z kartą postaci, jej psychiką itd.

Offline

 

#11 2009-11-01 12:11:50

 Lasard

Fanatyk

282112
Skąd: No chyba wiadomo :P
Zarejestrowany: 2009-08-17
Posty: 662
Punktów :   
WWW

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Ja już swoją kartę i historię postaci wysłałem i teraz czekam na dodatkowe punkty do wydania ^^


Odgrywanie postaci- to coś na co większość z nas lubi tracić czas.

Offline

 

#12 2009-11-04 16:46:48

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

No, panowie (ci którzy zadeklarowali chęć grania) Lasard już stworzył postać i ma zaakceptowaną historię i kartę postaci. Cały czas się zemną komunikował z tworzeniem postaci, aby później nie było takich baboli, jak na przykład czarnoskóry Tzimisce lub jakiś chińczyk wampir. Czekam tylko teraz na was.

Offline

 

#13 2009-11-17 14:38:49

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Dalej czekam. Jeśli chcecie mieć pierwszą sesje w ten weekend, to chciałbym do piątku mieć gotowe wasze postacie.

Offline

 

#14 2009-11-20 09:31:24

 Lasard

Fanatyk

282112
Skąd: No chyba wiadomo :P
Zarejestrowany: 2009-08-17
Posty: 662
Punktów :   
WWW

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Mówisz że jutro sesja, a masz wszystkie karty postaci? Czy może po prostu ci którzy ich nie dali mają za swoje i grać nie będą?


Odgrywanie postaci- to coś na co większość z nas lubi tracić czas.

Offline

 

#15 2009-11-20 13:15:34

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: Temat Organizacyjny Sagi Cracovia

Wierzę w Mebla i Winga.

Jedynie Prox nie kontaktuje się zemną... jeśli nie otrzymam dziś, nie zagra.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bitwa-bakugan.pun.pl www.abnormals.pun.pl www.dbzpbf.pun.pl www.avadakedavra.pun.pl www.musketeers.pun.pl