The Gamers i The Gamers 2: Dorkness Rising

The Gamers 1.
Jak to przed każdą sesją, grupa się zbiera, aby porozmawiać zanim zaczną grać. Brakuje jednego gracza, ale zaczynają bez niego. Pierwsze o co graczy pyta MG, to przypomnienie co się stało na ostatniej sesji. Nastają problemy z pamięcią. Zaczyna się podróż w świat graczy RPG i świat fantasy. Widzimy, jak akcja wygląda przy stole i jak w świecie wyobraźni pod formą LARPu przez te same osoby.
Film śmieszny i interesujący. Polecam osobom, którzy czują się, że "zużyli" się w świecie RPG... ten film zawsze mnie motywuje.

The Gamers 2: Dorkness Rising.
Nie jest to sequel, ale dzieje się po przygodach graczy. Nie napiszę, jak się skończył poprzednik, żeby nie spoilerować.
Zabawa się dzieję tym razem z inną grupą graczy, którzy wolą zasady ponad fabułę. Po śmierci całej drużyny, do drużyny dochodzi dawna dziewczyna jednego z graczy, a MG wrzuca własną postać, aby zbalansować siły.

W pierwszym filmie nie widać w jakim systemie grają. Na stołach leżą różne podręczniki. Niestety, tak nie jest w drugiej części. Tutaj aż kipi DnD, Munchkinem czy reklamami innych systemów. Obydwie drużyny grają w autorskich światach, więc chociaż tyle.

Polecam oglądniecie obydwu filmów. Można je znaleźć na youtube.