RPGKK - Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

Portal Społecznościowy Klubu "Chimera" Kędzierzyna-Koźla

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Polecam wykorzystywanie "Pokaż nowe posty od ostatniej wizyty" lub przeglądanie tych for, które mają podfora, ponieważ forum wyżej (np. DnD) nie wyświetla na głównej stronie czy coś nowego jest w podforach (np. DnD - Mechanika). W razie problemów z rejestracją, proszę pisać pod gg 6588239 (niewidoczny). Usuniecie Ciasteczek powinno pomóc, jeśli konto się nie chce zarejestrować.

#46 2010-03-31 19:13:27

 Darth Misiekh

God of RPG

18220393
Skąd: Blaszka/Korribian
Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 1032
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Henry Morisson:




   Przekraczając drzwi byłeś pełen obaw. Twoje myśli gnały jak oszalałe. Znalazłeś się w czymś w rodzaju mesy. Panował tutaj podobny bałagan jak w dwóch poprzednich pomieszczeniach. Na środku oraz z lewej strony stały dwa duże prostokątne stoły, a przy nich kilkanaście krzeseł.  Jak przez mgłę przypominasz sobie jak wraz z resztą twojego zespołu jadłeś tutaj posiłki.

   Na stołach znajdują się szklanki, talerze, sztućce  i inne sprzęty potrzebne przy posiłku. Wszystko wygląda tak jakby personel  ośrodka przed chwilą opóścił to pomieszczenie. Niestety bliższe przyjrzenie się ukazuje dużą warstwę kurzu jaka zaległa na sprzętach.

   Teraz też gdy twój wzrok zaczął przyzwyczajać się do półmroku jaki tutaj panuje, dostrzegasz w przeciwnym końcu pokoju szafki oraz jakiś dziwny kształt przypominający ludzki który wogóle się nie porusza.



Callahan, George i Peter:




   - Twoi towarzysze widocznie jednak nie tolerują się dostatecznie. – Podkreślając swoją wypowiedź uśmieszkiem – Wracają jednak do twojego pytania Call. Nie, żadne mutki takich tutaj już od dawna nie widzieliśmy. Przeniosły się pewnie w bardziej gościnne rejony.  Chodzi mi o zwykłych ludzi takich jak ja albo ty.  Może czegoś się napijecie??

   Nie czekając aż któryś z was mu odpowie pstrykną palcami i krzykną :

   - Pat!! Przynieś nam coś do picia. Dla mnie to co zwykle. Natomiast dla moich szanownych gości co tam chcą.

   Usadowił się wygodnie na krześle i spojrzał po waszych twarzach.

   - Gdybyśmy mieli czołg lub cekaem George to prawdopodobnie już dawno mięlibyśmy kłopot z głowy. Po prostu pokażecie tym zawszonym odludkom gdzie ich miejsce i tyle. Więc co wy na to??



Anderon:




    Stoisz samotnie przed tym zrujnowanym budynkiem który ma robić za zajazd. George przed chwilą pozbierał się i wrócił do reszty twoich towarzyszy. Zostałeś sam no może nie licząc Szarika który zawsze stał u twojego boku.

    Ciemne chmury zaczęły nachodzić nad tę okolice. Od razu widać, że zanosi się na burze.


Życie nie jest sprawidliwe. Co nie oznacza, że nie możnesz wygrać.

Moja skromna lista gier planszowych
Moja skromna lista gier RPG

Offline

 

#47 2010-03-31 19:24:59

 Greyu

Hobbista

1323778
Call me!
Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2010-02-20
Posty: 476
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

George the Screwdriver


-Co do napitku , ja poproszę coś zimnego i bez procentowego , jest może Cola ?
Usadowił się jeszcze wygodniej , położył głowę na na oparciu i patrzył w sufit. Zamknął oczy.
-Mmm...Cola , to by było coś , raz w życiu coś takiego piłem , tak , chcę Cole!

Ostatnio edytowany przez Greyu (2010-03-31 20:29:48)

Offline

 

#48 2010-03-31 19:30:57

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Anderon

Sięgając  do prawej kieszeni płaszcza gdzie miał swoje rękawiczki odwraca się i ubierając je wchodzi do baru wpuszczając psa przodem wchodzi do pomieszczenia i siada na krześle obok Petera i Georga powiedział te słowa:

-Nie radzę wychodzić na zewnątrz bo zbiera się na burzę. A i jeszcze o czym mówili kiedy mnie nie było?

Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-04-01 15:37:21)


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#49 2010-03-31 19:54:34

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Callahan



- Chłopaki chyba pochodzą Detroit. Za dużo razy mieli zderzenie głową. - wyciągnął z pasa maczetę i położył na stół. - Woda. - i tyle powiedział do barmana.

Spojrzał na grupę. Niezbyt był zadowolony z tego co przyszło mu współpracować z, ale nie miał większego wyboru.
- Zakradniemy się pewno po nocy i ich załatwimy. Jeden po jednym. Tylko teraz potrzebujemy informacji. Ilu? Gdzie? Do kiedy? Niedobitki? Jak ktoś ucieknie? Co dostaniemy za robotę? Kim oni są? Dlaczego was męczą? Dużo pytań...

Offline

 

#50 2010-03-31 20:05:07

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Anderon


Po skończeniu mówienia do towarzyszy, którzy siedzą obok. Odwracając głowę w stronę barmana powiedział

-I jeśli można prosić to poproszę wodę dla psa i ja też wodę poproszę.

Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-03-31 20:20:46)


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#51 2010-03-31 22:55:30

 Chudy

Członek Kabały

5979810
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 73
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

-ymm... wodę. - i westchnął był.


Stare chińskie przysłowie mówi:
"jeśli nie wiesz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie."

Offline

 

#52 2010-03-31 23:03:05

 Wellby

Prawdziwy Gracz

Skąd: Blachownia
Zarejestrowany: 2010-03-28
Posty: 151
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Henry Morisson



Jak wcześniej starał się szybko dostać do schowka, to widok ciemnego kształtu zahamował jego działania. Powoli skierował się w jego stronę, wytężając wzrok, aby dostrzec choćby garstkę szczegółów.

~Mam nadzieje, że to ktoś z bazy~

Ostatnio edytowany przez Wellby (2010-03-31 23:29:38)

Offline

 

#53 2010-04-01 13:07:56

 Darth Misiekh

God of RPG

18220393
Skąd: Blaszka/Korribian
Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 1032
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Henry Morisson:





   Zwolnił, przystając co kilka kroków. Jego spojrzenie skierowane było tylko w kierunku dziwnego kształtu. Z każdym kolejnym krokiem dostrzegał nowe szczegóły. Już teraz zdawał sobie sprawę, że jest to człowiek.

   Stał się jeszcze ostrożniejszy. W każdej chwili  gotowy się do obronić. Z tej odległości wyróżnić już można było więcej szczegółów. Od razu też Henry pewien był, że osobnik spoczywający obok szafek nie jest nikim z ekipy ośrodka. Świadczył o tym strój nieznajomego. Wyglądał jak żebrak – brudne łachmany, zarośnięta twarz oraz zapach świadczący, że od dawna nie zaznał kąpieli. Jednak w jego wyglądzie jedno było zastanawiające – postura.  Nigdy nie widział żebraka zbudowanego jak sportowiec.

   Kolejne kilka kroków oraz jeszcze baczniejsze przypatrzenie ukazały dwie ogromne rany na klatce piersiowe nieznajomego.


Callahan, Anderon, George i Peter:





    Na wypowiedziane przez George'a słowa Gabriel aż się uśmiechnął.

- Podaj panom to co chcieli Pat. Z moich prywatnych zapasów.  Wracając jednak do twoich pytań Callahan.  Z tego co się orientujemy oraz informacji jakie dostaliśmy od wędrownych handlarzy wnioskujemy, że plemię to może liczyć około  5-10 członków nie licząc w tym kobiet, starców oraz dzieci.  Czyli w sumie jakieś 30 osób.  Jeżeli chodzi o to gdzie można ich znaleźć nasze informacje nie są już takie dokładne. Jedno jest pewne. Nigdy nie oddalają się od miasta na więcej niż dzień lub dwa dni  drogi. Natomiast co do tego dlaczego chcemy się ich pozbyć powinno wam wystarczyć to, że nie pozwalają rozwinąć temu miastu pełnych skrzydeł. Do wynagrodzenia możemy się pewnie jeszcze dogadać, czyż nie??  Na pewno w mich skromnym miasteczku znajdzie się coś co i wam może się przydać.

Ostatnio edytowany przez Darth Misiekh (2010-04-01 13:37:26)


Życie nie jest sprawidliwe. Co nie oznacza, że nie możnesz wygrać.

Moja skromna lista gier planszowych
Moja skromna lista gier RPG

Offline

 

#54 2010-04-01 13:16:33

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Callahan



Skrzyżował ręce na piersi i stanął krzesłem na tylnych nogach.
- Zainteresuj nas...

Offline

 

#55 2010-04-01 14:53:35

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Anderon



W myślach mówił sam do siebie

~Dlaczego tam muszą być kobiety i dzieci ? . Dlaczego ?

Po zastanowieniu się, spojrzał na ''szeryfa'' i zapytał :
-Czy mamy pozbyć się tylko mężczyzn czy wszystkich?

Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-04-01 20:39:42)


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#56 2010-04-01 15:23:26

 Wellby

Prawdziwy Gracz

Skąd: Blachownia
Zarejestrowany: 2010-03-28
Posty: 151
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Henry Morisson



~Martwy.......i to nie z bazy...~ - pomyślał, przyspieszając kroku.

~Muszę go przeszukać, może czegoś się dowiem.~

Ostatnio edytowany przez Wellby (2010-04-01 15:28:54)

Offline

 

#57 2010-04-01 20:43:31

 Darth Misiekh

God of RPG

18220393
Skąd: Blaszka/Korribian
Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 1032
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Henry Morisson:




  Henry zaczął przeszukiwać ciało nieznajomego. Poza kilkoma starymi zaśniedziałymi monetami nic innego przy nim nie było.  No może poza ubraniem ale te do niczego się już nie nadawało.

  Ślady krwi wskazywały na to, że do walki musiało dość tutaj.  Czas najwyższy się stąd wydostać, bo może to co zaatakowało tego nieszczęśnika jeszcze powróci.



Callahan, George, Anderon i Peter:





   Na twarzy Gabriela chwilę pojawił się wyraz niezadowoleni, jednak szybko minoł. W międzyczasie  stary Pat wrócił z waszymi zamówieniami .

   - Wiecie co chłopcy podobacie mi się. W zamian za pomoc jestem w stanie odstąpić wam moje cacuszko. Znaczy moją fure  oraz kilka litrów paliwa do niej. Mnie prawdopodobnie i tak na niewiele się już zda gdyż postanowiłem osiedlić się tutaj. Co wy na to?? Jeżeli chodzi o twoje pytanie Anderon.

   Tutaj Gabriel zatrzymał oraz przekrzywił głowę jakby  się zastanawiał nad czymś zastanawiał. Po chwili jednak kontynuował.

   – Nie oczywiście, że nie musicie ich wszystkich eksterminować. Zależy mi tylko na tym żeby raz na zawsze opuścili te tereny i tutaj nie powracali. Więc jak, zgadzacie się??


Życie nie jest sprawidliwe. Co nie oznacza, że nie możnesz wygrać.

Moja skromna lista gier planszowych
Moja skromna lista gier RPG

Offline

 

#58 2010-04-01 20:53:40

 Greyu

Hobbista

1323778
Call me!
Skąd: Koźle
Zarejestrowany: 2010-02-20
Posty: 476
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

George the Screwdriver




Energicznie położył ręce na stół , szybko podniósł się z miejsca , na jego twarzy zawitał szeroki uśmiech a w oczach zabłysło coś co świadczyło o niezwykłym szczęściu George'a
-Fura w nagrodę!? Samochód z silnikiem a w tym silniku cylinder , chłodnica , akumulator...
W tym miejscu zaczął wymieniać tyle komponentów wewnętrznych silnika , że raczej nikomu nie chciało się tego słuchać , był tak podekscytowany , że wydawać by się mogło , że zaraz przywali ze szczęścia Anderonowi prosto w twarz , nie zrobił tego
-...WCHODZĘ W TO! Jaki masz samochód , Firebird , Corvetta , Ford a może Dodge!? Załatwimy tych gości raz dwa i wrócimy po nasze cacko!
Łzy szczęścia spływały mu po oczach , był niezwykle podekscytowany.
-Zaraz samochód a do tego jeszcze zimna Cola z bąbelkami , kocham was chłopaki!

Offline

 

#59 2010-04-01 21:02:41

 Bartek

Hobbista

3159315
Call me!
Skąd: Długomiłowice
Zarejestrowany: 2009-08-31
Posty: 338
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Anderon



-Mi odpowiada ta opcja tylko czy znajdzie się u ciebie zacny panie jakiś łuk oraz strzały i lina ? Bo mam tylko swój łańcuch i katanę. A przydała by mi się jakaś broń, która nie wydaje dźwięku przy wystrzale? Jeśli tak to był bym wdzięczny.

Zwracając się do reszty kompani:
-Towarzysze piszecie się na taki układ?A ty Szarik?
Który szczekną dwa razy i zamachał ogonem.

Ostatnio edytowany przez Bartek (2010-04-01 21:04:34)


Jedno wiem nie poddam się galopem noc pokonać chcę.

Offline

 

#60 2010-04-01 21:12:05

 Havoc

Admin

6588239
Skąd: Pogorzelec
Zarejestrowany: 2009-08-09
Posty: 1286
Punktów :   

Re: [ Neuroshima ] Sharrash

Callahan



Zmarszczył brwi pijąc wodę, po tym jak usłyszał o oddaniu samochodu prawie za bezcen. Rozejrzał się po barze i jakby coś liczył. Po czym uśmiechnął się i wrócił do szeryfa.
- Samochód... paliwo. Dodaj do tego leki i prowiant. - położył szklankę wody i zabrał maczetę ze stołu. - Bo nawet jak wyjedziemy... samochód na nic głodnym, spragnionym lub chorym się nie przyda.
Spoglądał na szeryfa nieufnie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zagubionawyspa.pun.pl www.skijumpingmanager.pun.pl www.hitplaneta.pun.pl www.patriota.pun.pl www.dbj.pun.pl