Gry fabularne, z angielska zwane RPG, jak wiadomo zamkniętej, działającej w podziemiu społeczności graczy, w upływającym nieustannie czasie zostały obdarowane swymi pochodnymi. Mam tu na myśli bitewniaki, larpy, konwenty, tudzież inne odłamy, których nie znam. Przy dobrej współpracy, działaniu, organizacji różnych imprez związanych z poszczególnymi, może bardziej atrakcyjnymi dla publiczności gałęziami fantazji będziemy z powodzeniem rozwijali nie tylko naszą społeczność, ale i zasoby owej społeczności. Wśród pewnych kręgów wykwitł pomysł założenia stałej siedziby, wyposażenie jej, stworzenie (w Kędzierzynie lub Koźlu) miejsca, gdzie w spokoju będzie można grać całą noc bez przesadnego ściszania głosów i odpierania ataków "zmartwionych" rodziców.

Więc, nawiązujemy kontakt i organizujemy się? Proszę o rozwinięte wypowiedzi... w sensie motywy zdania :)

Pytasz o nowe działy? O połączenie sił i ufundowanie KKRPG HQ? Czy może coś innego? xD

Pytam, czy interesuje Was działalność bardziej w "świetle dziennym", na froncie, organizowanie jarmarków, zjazdów itp., czy też po cichutku, nie męczeni przez nikogo będziemy się zrzeszać i erpegować.

To zależy... ja osobiście nie jestem dobry w organizacji. Stworzyłem ten portal w pewnym celu:
-połączenia społeczności RPG w K-K
-pomoc w szukaniu grupy lub brakujących graczy do gry
-wymiana opinii i zdań
-pomoc w problemach - np. niesłuchający gracze lub NPC od MG, którzy są omnipotentni
Taka jest koncepcja tego portalu. Jeśli jednak zaangażowanie użytkowników, rozwój portalu spowoduje, że staniemy się czymś więcej, to ja nie mam żadnego problemu z tym.

Wiesz Huzar jakoś powinniśmy zacząć. Jawne działanie zostawmy na później. Najpierw musimy zdobyć grono ludzi którzy poprą naszą inicjatywę, a dopiero później wyjdziemy z podziemia i pokażemy ludzkości naszą moc! XD

W sumie racja :D A więc roznośmy zaczątki mrocznej nowiny... :rock:

Moim pomysłem jest , grill. Parę kiełbasek , napoje , piwo itp. Ale musi być przynajmniej 5-10 osób żeby było to opłacalne.

A wszystko można zrobić u Huzara :D Dodam że można by było jeszcze PCV'ki zabrać to byśmy się ponapierdzielali :P

no dobra... co to są PCVki???

Rury PCV. :P

na to nie wpadłem... a to jakiś LARP w klimacie super pipeline planujecie? (no dobra, pewnie większość z was nie wie, co to takiego... gra na commodore 64 o hydraulikach)?

Powiem krótko.

:D.