No to poproszono mnie o poprowadzenie PBF'a Klanarchii. Na razie jest dwóch graczy: Greyu i Misiekh. Jeżeli ktoś chce się jeszcze dołączyć to ma czas aż do rozpoczęcia kampanii.
Dobra, może rozpocznijmy od takiego drobnego Wprowadzenia: określimy preferencje rozgrywki, miejsce w którym odbywać się będzie kampania, do jakiej rodziny należeć będziecie itp.

No to na początek określenie preferencji. Skorzystam z fajnego triku przedstawionego w "Graj fabułą". Dostajecie 300 punktów do rozdania między różne style gry (maksymalnie 100 na jeden). Dzięki temu będę wiedział jakich klimatów oczekujecie:
-Mrok! (czyli objawienia Ciemności, potwory z najgorszych koszmarów itp.)
-Postapokaliptyka (cmentarzyska maszyn, zrujnowane miasta starożytnych, wielkie ruiny mostów po środku pustyni itp.)
-Steampunk* (Hanzycko-Technoklanycki klan żyjący w Interiorze w którym budynki upodobnione są na te XIX wieczne z naszych czasów, drobna technologia w stylu tej z Arcanum, Technomancja** itp.)
-Fantasy (walka na miecze, zamkowe klimaty, honorowe pojedynki na szczycie wieży itp.)
-Mistyka (opętańcy, i nawiedzone miejsca i przedmioty, okultyzmy itp.)
-Akcja (pościgi na dziwacznych wierzchowcach, budynek otoczony przez Nekroklan, pojedynek na chwiejącym się moście linowym itp.)
-Intrygi (zamach na Pater familias klanu, konflikty społeczne, pertraktacje itp.).

*Ave, tylko nie próbuj mi wmawiać że to nie Steampunk! Ty masz swoją wizję, a ja swoją i tego nie zmienisz :P
**W sumie to pasuje też pod Mistykę, ale zostawmy przy tym :)

P.S. Jeżeli ktoś będzie miał jeszcze jakieś pomysły odnośnie stylu gry, to śmiało może je podać :)

Mistyka - 100
Mrok - 100
Posapokaliptyka - 100

Czytaj uważnie:P Masz rozdać punkty, a nie wybierać.

Sory, że tak zwlekałem z odpowiedzią ale zastanawiałem się czego oczekuje po grze.
No to będzie tak:


    - postapokaliptyka 75
    - intrygi 125
    - mrok 50
    - mistyka 50

No i git. Tylko jedno "ale", choć mało ważne:

(maksymalnie 100 na jeden)

A ty dałeś 125 :P

Dobra, teraz mam problem -_- Miałem nadzieję że na podstawie tych preferencji od razu będę mógł jakoś postawić na jedną rodzinę a tu: Postapo- Technoklany, Mistyka- Rytualiści, Intrygi- Hanza XD Więc będziecie musieli wybrać :) Do tego jeszcze podajcie propozycje miejsca rozpoczęcia Kampanii. Osobiście preferuję okolice Krainy Jezior czy Ciernistych Borów, ale decyzja należy do was :)

A mój błąd :P sory. Co do miejsca rozpoczęcia do zdaje się na twoją znajomośc świata oraz charakteru przygody.

P.S Mam zmienić wybór czy moge zostawić tak jak jest??

Hmm , jeśli mamy grać postapo to może jakieś cmentarzysko maszyn

Jak często trzeba się udzielać? Bo jakbym mógł...

Jak pytałem o miejsce, to miałem na myśli coś o szerszym znaczeniu niż centrum handlowe lub stara fabryka samochodów, ewentualnie wielkie miasto starożytnych (przykłady cmentarzysk maszyn) :P Dobra miejsce wybiorę sam ale Rodzinę musicie sami wybrać.

P.S. Huzar, już w temacie "W co chcielibyście zagrać" pisałem że:

Żadnych graczy z którymi gram w realu

Po za tym częstotliwość była by chyba dla Ciebie za duża. Stawiam na to że przynajmniej 2 posty dziennie bym zamieszczał, a jak widzę jak na razie pierwszy raz od... łohoho, bardzo dawna :P

A to pardon... Mam pomysł na kampanię dla nich, jak chcesz :D

Nie trzeba, sam już coś wykombinowałem :D
A co do rodziny- po waszych postach (postapo z wysokimi pkt.) wywnioskowałem że najlepszy byłby technoklan.

P.S. Przypomniało mi się czego nie dodałem w tej liście preferencji- Eksploracji świata :/

Przedstawię teraz krótko miejsce akcji i opis waszego klanu:
Akcja przygody odbywać się będzie gdzieś pośrodku Lodowych Pustkowi.
Nazwa klanu: do ustalenia*- coś związanego z temperaturą, Nadzorca: Fahren, Liczba członków: 439,
Siedziba: Klan zamieszkuje starą stację kolejową (leżącą na skraju ruin miasta starożytnych), a właściwie jej część, bo pozostał z niej tylko peron 3 i część 4. Po za tym fragmentem pamiątki po starożytnych klan wykorzystuje kilkadziesiąt zdezelowanych wagonów- część jako mieszkania, a reszta otacza siedzibę klanu jako mur. Dodatkowo członkowie klanu parę tygodni temu rozpoczęli rozkopywanie podziemnej stacji metra zasypanej wszelkiego rodzaju gruzem. Wejście do stacji odkryto podczas badania ruin miasta, pod zawaloną ścianą jednego z budynków, co niestety utrudnia pracę, gdyż nie ma jak jej usunąć.
Historia: Klan żyje na peronie 3 od kilkunastu lat. Przeniósł się tu po ataku wilkołaków na ich poprzednią siedzibę która została całkiem przez nie zrujnowana. Wilkołaki wciąż ich atakują, lecz nie są już to tak groźne ataki. Jakiś czas temu odkryto niedaleko duże złoża węgla, który zapewnia ciepło całemu klanowi, w czym pomaga również centralne ogrzewanie.
Zadania i sytuacja: Aktualnie Nadzorca klanu jako główne zadanie postawił swojej rodzinie wykopanie z pod gruzów stacji metra, niestety zła pogoda ostatnio na to nie pozwala. Nadszedł najcięższy okres w roku, kiedy burze śnieżne szaleją niemal nonstop, dlatego dobrze jest jeżeli pogoda uspokoi się na ten jeden dzień, by można było upolować jakieś jedzenie czy połowić ryby w zamarzniętym jeziorze leżącym godzinę drogi od siedziby. Dodatkowo naukowcy z klanu wciąż pracują przy badaniach którymi klan zajmuje się niemal od początków swojego istnienia. Naukowcy zajmują się polepszaniem życia klanytów na mrozie- jak dotąd udało im się udoskonalić miotacze płomieni, centralne ogrzewanie oraz sposoby wydobywania i wykorzystywania węgla. A aktualnie pracują nad stworzeniem skafandra umożliwiającego bezpieczne wędrowanie w tak niskich temperaturach.

Teraz możecie tworzyć postacie. Jeżeli macie jakieś pytania to walcie :)
Dobrze by było gdybyście poczytali trochę książkę, nie musicie tego zrobić przed rozpoczęciem kampanii, możecie czytać to w trakcie.
M.in. powinniście zwrócić uwagę na takie rozdziały jak:
-Rozdział II- Dzieje rubieży (str. 23-29),
-o Technoklanytach (str. 43-47),
-rozdział IX- Kult Przodków (str. 157-163),
-Tradycja+Zakaz kultu upiorów+Prawo a praktyka (str. 238-241), 
-Rubież (str. 249-250),
-Lodowe Pustkowia (str. 255), 
-Cmentarzyska maszyn (str. 264),
-Średnie klany wraz z krótką opowieścią "Wizyta" (str. 266),
-cały rozdział XVI- Zwykły ponury dzień (str. 269-287), 
-Bezmiar (str. 308-322),
-Wilkołaki (str. 366-371),
-no i oczywiście wszystko co dotyczyć będzie waszych postaci :)
Wiem że trochę tego jest, ale bez tej wiedzy nie będziecie zbytnio wiedzieć o co Kaman i wasze postacie mogą nagle wyjść na debili :P Oczywiście gdy czegoś nie będziecie kumać to pytajcie :)

*Nie potrafię nic wymyślić :/

Rozumiem, że chcesz pełme postaci ( karte ) oraz jako taką historie. Czy ma to być czysty storytelling?? Bo już sam nie wiem . . .

Pełne karty postaci. Dzięki temu nie będzie tak, że wasze postacie we wszystkim będą się specjalizowały. Będę mógł łatwiej określić w czym są dobre, w czym gorsze, a może nawet komuś z was tak się trafi że zostanie Legendą :)

Przy tworzeniu postaci korzystajcie z tej całej Wirtualnej Kostkownicy: www.kostnica.eu i wklejcie tutaj wyniki jakie wam wyszły przy:
-losowaniu mentorów,
-losowaniu zdarzeń z przeszłości,
-teście na startowe splugawienie :)

I proszę o uczciwość :P

P.S. Aha i wciąż zastanawiam się nad wprowadzeniem okrojonej mechaniki systemu tzn. samych testów zwykłych i przeciwstawnych na magiczne słowo "test", czyli kiedy wy nie zgadzanie się z moimi decyzjami :)

Spoko akurat tworzenia postaci nie czytałem no ale czas najwyższy przeczytać :P Do środy powinienem ci podesłać samą postać bez histori.

Może jeszcze ustalcie między sobą kim grac będziecie?

Proszę by karty postaci, historię i opis wysyłać mi na e-maila: szkot17@tlen.pl

Jest tylko dwóch graczy: jeżeli ktoś chce jeszcze dołączyć to niech teraz pyta bo nie wiem czy później będę mógł go wkręcić. Oczywiście mówię tu o osobach które nie grają ze mną w realu.

Mam pytanie czy można jeszcze się przyłączyć do klanarci??

Bartek! Czytaj:

Jest tylko dwóch graczy: jeżeli ktoś chce jeszcze dołączyć to niech teraz pyta bo nie wiem czy później będę mógł go wkręcić. Oczywiście mówię tu o osobach które nie grają ze mną w realu.

Już raz przecież o tym wspominałem, a nawet dwa bo także twojemu bratu.

I czekam na postacie Miśka i Greya. Misiekh, mówiłeś że do środy ją otrzymam.

Chociaż w sumie... i tak widzę że nikt inny nie chce się już zapisać, więc możesz zagrać Bartek, ale kilka warunków:
-będziesz grał normalnym człowiekiem, bez żadnych udziwnień typu "demoniczna ręka"
-nie rób mi z tego kolejnego anime- mimo że Technoklanyci to według systemu japońce, to wcale tak nie musi być. Należą do nich członkowie każdej rasy: biali, murzyni, azjaci itd. itp. Więc nie życzę sobie żadnych przesadzania z japońską kulturą.

P.S. Prosiłbym by każdy podał kim mniej więcej będzie grał: rola, archetyp itp. Bo w końcu klan to rodzina więc większość się tu zna.

Lasard jak narazie trudno mi przebyć tworzenie postaci i się zaciełem. System jej tworzenia do mnie całkowicie nie przemawia i dlatego te opóźnienia. Nie obiecuje niczego ale myślę żę w ten weekend powinienem się z wszystkim wyrobić tzn z postacią i historią.
A teraz pytanie z innej beczki masz jakieś ograniczenia tzn coś co potępiasz na samą myśl ( no poza anime i mangą :) ) bo niechce popełnić jakby co jakieś gafy.

To by były jedyne ograniczenia. No może jeszcze to że każdy z was ma być z tego klanu który opisałem(wpadł ktoś na pomysł nazwy dla niego, bo ja mam same durne/nudne pomysły).
I mam pomysł, co powiecie na to by mechaniczną część postaci stworzyć na spotkaniu klubu? Będę mógł wam wszystko wytłumaczyć :) Na razie tylko pomyślcie kim chcielibyście grać.

Podręcznik będę miał jutro więc jutro bądź pojutrze dam ci moją postać

No mi pasuje

Dobra wielkie dzieki za zgodzenie się i mam pomysł już na postać otrzymasz ją jaK najszybciej

Mechaniczną część postaci (wszystko na co trzeba rzucać) zrobimy jutro na spotkaniu klubu.

A więc postacie musicie zrobić samemu, tylko proszę o uczciwość przy wszelkich rzutach: liczy się pierwszy wyrzucony sukces, jeżeli wam się nie spodoba jego wynik to nie ma ponownej próby. To się głównie tyczy testu na początkowe przekleństwo (choć je już możecie sobie wybrać).

Nie sądziłem, że tworzenie postaci do tej gry może być takie męczące :P

Jak wie się jak ją zrobić i kim się chce grać to mi zajmuje jakieś 10-20 minut :P

Mam trzy sprawy:
1. Powiedzcie mi kim macie zamiar grać. Nie chodzi mi o archetypy tylko o to kim chcecie być np. miłym ale aroganckim wojownikiem walczącym kosą bojową (ale prosiłbym o szersze wypowiedzi).
2. Doszło do mnie że chyba źle wytłumaczyłem: "nie róbcie mi z tej sesji anime". Nie wiem zbytnio jak wam wytłumaczyć czego macie nie robić, ale powiem że duże i dziwne bronie czy epickie walki gdzie leje się mnóstwo krwi absolutnie mi nie przeszkadzają :D Nawet w książce pisze że twórcy trochę się na tym opierali tworząc Klanarchię. Przeszkadzałyby mi trochę wyskoki typu: krwotok z nosa na widok nagiej kobiety, wykonywanie gestów z Jutsu jak w Naruto podczas czarowania czy ubieranie postaci jak jakąś postać z Anime np. jakiegoś Shinigami z Bleacha.
3. Zadecydowałem że wprowadzę mechanikę ale okrojoną: olewamy schemat pentagramu i manewry/socjotechniki. Testy będą wykonywane na waszą prośbę kiedy nie zgodzicie się z moją decyzją- "Nie zgadzam się z twoją decyzją! Chcę testu!" Będziecie po prostu wtedy pisać w temacie organizacyjnym lub na PW. Jeżeli wynik testu będzie inny niż podany przeze mnie opis to wtedy zmienię mojego posta. Testy będziecie wykonywać na tej całej stronie: www.kostnica.eu
To znaczy również że cały PBF będzie podzielony na pojedyncze przygody a je na sceny tak jak na normalnych sesjach by wiadomo było kiedy kończy się działanie zaklęć, efektów, a także kiedy wygasają nie użyte kości z puli ciemności. Będziecie mogli też prosić przed nową Przygodą o motywy dla waszych postaci.
Z tego powodu będziecie też mogli stracić swoje postacie: podczas Scen Objawienia Ciemności oraz z powodu Splugawienia.

Bartek już mi powiedział kim planuje grać: szabrownikiem podróżnikiem z mieczem o rękojeści zrobionej z rączki od motoru (pasuje to do klimatów Klanarchii). A wy mi w końcu powiecie jakie macie plany na postać?

Zapomniałem wspomnieć że jest jeszcze jeden chętny do gry, choć nie jestem pewny czy będzie grał na pewno. Miał się zarejestrować na forum a jak dotąd tego nie zrobił. Mówił że najpewniej będzie grał Wybrańcem Przodka.

No to ciekawa drużyna nam się składa. Ciekawe jak to będzie a Maciek tylko walnij jakieś fajne dziewczyny okej??

Witam całość tutaj zebranych w tym temacie :) Dwa tematy wyżej wspomniał o mnie Lasard.

Otóż jestem! Mam nadzieję, że Lasard drogi nie rozmyślił się w obliczu moich propozycji :P

Pozostaje Wybraniec Przodka którego "wyprodukuje" w ciągu najbliższego czasu :)

Kiedy gramy? :D

No i mam już jedną postać- od Greya. Myślałem że on odda ją jako ostatni, a tu proszę jakie zaskoczenie. Czekam na pozostałe karty. Alekssy powiedział mi że da swoją na jutro.

No to kiedy gramy?

Nie zadawaj głupich pytań :P Jak dostanę wasze postacie to wtedy wam powiem.

P.S. I juz wiem jak nazywac się będzie ten Technoklan: C-36,6.

Maciek ja jednak nie dam rady grać. Za dużo sesji w realu mi się zbliża dodatkowo dochodzą mi matury, a nie chciałbym wam wśrodku przygody się odłanczać i zabawę wam psuć. Więc może innym razem. . .

Nie będziesz miał czasu by napisać jednego posta dziennie? Bo ja więcej nie wymagam i sam nie będę się za bardzo śpieszył :P

No najprawdopodobniej nie. Muszę się porządnie wziąść za powtórki i ledwo czasu starczy mi na własne sesje.

Aha, no dobra, mówi się trudno. Więc będziemy grać we trzech, czekam na postacie od Alekssego i Bartka :)

Postać wysłałem.

Znając życie czegoś nie napisałem ale...

*naciska bardzo mocno na Bartka* Szybko! Szybko! ;)

Kim grasz Aleksy , kim grasz!? :D

Sorki przypomniałem sobie , że Wybrańcem Przodków .

Dołączam się do apelu do Bartka , pośpiesz się !

Oj tak Alekssy, czegoś zapomniałeś... i to sporo "czegoś" :P Wysłałeś mi suchą mechanikę, bez:
-opisanych zdarzeń z przeszłości,
-charakterystyki postaci,
-opisu tego dlaczego został tym kim jest,
-jakiegoś opisu tego skąd zdobył tyle kasy,
-i co ważniejsze opisu twojego Egzarchy! Skąd ja mam wiedzieć kim on jest itp? To nie ja mam go tworzyć tylko ty. Ja mam go tylko odgrywać.

Tak dla przypomnienia. Ja już podałem klan w którym zacznie się przygodą i z którego większość z waszych postaci ma pochodzić (prócz tej od Greya), więc tu podam jeszcze raz jego opis:
Nazwa klanu: C36.6, Technokrata: Fahren, Liczba członków: 439,
Siedziba: Klan zamieszkuje starą stację kolejową (leżącą na skraju ruin miasta starożytnych), a właściwie jej część, bo pozostał z niej tylko peron 3 i część 4. Po za tym fragmentem pamiątki po starożytnych klan wykorzystuje kilkadziesiąt zdezelowanych wagonów- część jako mieszkania, a reszta otacza siedzibę klanu jako mur. Dodatkowo członkowie klanu parę tygodni temu rozpoczęli rozkopywanie podziemnej stacji metra zasypanej wszelkiego rodzaju gruzem. Wejście do stacji odkryto podczas badania ruin miasta, pod zawaloną ścianą jednego z budynków, co niestety utrudnia pracę, gdyż nie ma jak jej usunąć.
Historia: Klan żyje na peronie 3 od kilkunastu lat. Przeniósł się tu po ataku wilkołaków na ich poprzednią siedzibę która została całkiem przez nie zrujnowana. Wilkołaki wciąż ich atakują, lecz nie są już to tak groźne ataki. Jakiś czas temu odkryto niedaleko duże złoża węgla, który zapewnia ciepło całemu klanowi, w czym pomaga również centralne ogrzewanie.
Zadania i sytuacja: Aktualnie Nadzorca klanu jako główne zadanie postawił swojej rodzinie wykopanie z pod gruzów stacji metra, niestety zła pogoda ostatnio na to nie pozwala. Nadszedł najcięższy okres w roku, kiedy burze śnieżne szaleją niemal nonstop, dlatego dobrze jest jeżeli pogoda uspokoi się na ten jeden dzień, by można było upolować jakieś jedzenie czy połowić ryby w zamarzniętym jeziorze leżącym godzinę drogi od siedziby. Dodatkowo naukowcy z klanu wciąż pracują przy badaniach którymi klan zajmuje się niemal od początków swojego istnienia. Naukowcy zajmują się polepszaniem życia klanytów na mrozie- jak dotąd udało im się udoskonalić miotacze płomieni, centralne ogrzewanie oraz sposoby wydobywania i wykorzystywania węgla. A aktualnie pracują nad stworzeniem skafandra umożliwiającego bezpieczne wędrowanie w tak niskich temperaturach.

Podam też co ma się znaleźć w karcie postaci bo zaczynacie mnie dołować -_-
Po kolei:

Imię:
Wiek:
Archetyp:
Cecha wybitna/ułomna:
Schemat witalności:
-Zdrowie:
-Nieugiętość:
-Moc:
-Splugawienie:
Mentorzy:
-rodzaj mentora (wybrana premia)
-itd.
Zdarzenia z przeszłości:
-zdarzenie(wybrana premia)- krótki opis,
-itd.
Umiejętności:
Już zsumowane z archetypu, Rodziny, Zdarzeń, Mentorów, Zwiększenia za punkty wolne
Manewry bojowe:
Socjotechniki:
Zagrywki:
Sprawozdanie z wydania punktów wolnych (na co je wydaliście):
Charakterystyka (wygląd, jakieś specjalne cechy itp):
Ekwipunek:

Aha, i przypominam że zaraz pod nazwą Rodziny/Archetypu są podane Przekonania dla postaci. Jeżeli chcecie możecie je stosować, wymyślić własne itp.

Dobra, nim wszystko się zacznie (a podejrzewam że jeszcze długo będę czekać), zastosujmy się do jednej z zasad Klanarchii. Niech każdy z was poda mi swój osobisty motyw. Może to być dowolna rzecz: przedmiot, NPC, zdarzenie, miejsce itp. itd. Moim zadaniem jest za wszelką cenę zamieścić te motywy w kampanii.

*Dokładny opis tego czym są motywy, a także ich przykłady znajdziecie na 388 stronie podręcznika do Klanarchii.

P.S. Aha i teraz mi się przypomniało. Z aktualnych graczy tylko Greyu miał możliwość wpływu na konwencję zabawy (choć dalej biorę pod uwagę też tą od Miśka). Więc niech reszta graczy wyrazi krótko swoje oczekiwania odnośnie najbiższej przygody, a ja postaram się jakoś wszystko pozmieniać :) Jednak nie walcie mi tu opisów na jedną stronę A4 tylko mówcie króko i na temat.

jak coś to w histori masz opisy

Moim motywem jest urwanie się poza granice własnego klanu i dotarcie do jakiegoś innego klanu gdzie pomogę jakiejś fajnej lasce napadniętej przez 2 pijanych Soldatów.

Sory, że wam przerwę - Bartek znajdź sobie dziewczyne . . .

Mówiłem: krótko i na temat. Motywy powinny być takie by GM mógł je sobie naciągnąć i zaskoczyć gracza, a nie sprecyzowane co do joty. Teraz ja mam ograniczone pole działania, a ty będziesz miał z tego mniejszą zabawę. Zamiast tego wystarczyło powiedzieć "Chcę pójść na ratunek jakiejś fajnej dziewczynie z innego klanu". I ja wtedy mogę to jakoś łatwiej wstawić.
Po za tym to są chyba dwa motywy:
1. Podróż do innego klanu.
2. Na ratunek dziewczynie.

Nie rozumiem cie Misiekh?

Postać rozpisana - mechanicznie, opisowo jak i co tam było jeszcze trzeba ;)

Motyw dla mnie:
"Słowa mocniejsze od ostrza."

Yay! To chyba gramy? ;)

No i się zaczęło, pierwszy post sesji wstawiony a w Galerii znajdziecie mapkę siedziby klanu wraz z Legendą (choć wdarł się mały błąd z BBCode'm :/). Mam nadzieję że każdy znajdzie w poście swoją postać? XD

I co do tego jak mają wyglądać wiadomości:

[ center ][ b ]Imię (o ile już zostało podane, czyli się przedstawiliście)[ /b ][ /center ]
Zwykły tekst.
-[ i ]To co postać mówi[ /i ]
~[ i ]To co postać myśli[ /i ]
// na samym dole - dodatkowe wiadomości do narratora np. wykorzystywane zagrywki, czary itp.

I oczywiście mają być klimatyczne!
Wszelkie testy będą wykonywane gdy nie będziecie się zgadzać z moją decyzją, ale o test proście w tym temacie nie w sesji (tu też będą wklejane ich wyniki), a ja zależnie od tego zmienię mojego posta.

P.S. Dodatkowa wiadomość do Bartka: widzę jak piszesz w sesji Miśka. Ja nie jestem nim i nie będę tolerował takich wiadomości. Twoje posty tam są nieraz nie zrozumiałe, pozbawione wszelkiej gramatyki, a tym bardziej poprawnej ortografii (na interpunkcję nie nażekam, bo sam jestem w tym kiepski). Tak więc zanim wstawisz jakąkolwiek wiadomośc, t przeczytaj ją 10-20-50 razy, sprawdź wszelkie błędy (korzystaj z Worda, Mozilli itp.), i o ile możesz daj to wpierw komuś do poczytania (Huzarowi, rodzicom, czy nawet nauczycielowi).

P.S.2 Jakbyście mogli to niech każdy już wykona rzut kością k100 na kostniycy.eu i wkleili tu wynik:) Wylosujecie sobie teraz misję od waszego Egzarchy (Bartek, ty mi podaj jakiego w ogóle egzarchę Wyznajesz).

Bartek, robisz błędy z literą "ą"; pisze się "ściągnął" i "sięgnął".
A co do zabawki: jakby działała na przełącznik, to musiała by działać na prąd. Jak już to może być nakręcana :)

P.S. Poczekajcie trochę i dajcie się wypowiedzieć Alekssemu :P A ja potem napiszę też reakcję Eri na zaloty Seyi.

P.S.2 A informacje do GM'a typu właśnie link przedstawiający postać Bartka kazałem umieszczać za podwójnym znaczkiem "//", nie za pseudo linią z myślników.

Lasard jak już zwracałeś mu uwagę to można się przyczepić i do tego:

"Kiedy zuważył to co się stało śęgnął odpiął swój skorzany płaszcz i pokazał się w swoim standardowym ubraniu kiedy to uczynił skłonił się i powiedział"

Więc sięgnął czy raczej odpiął?

Bartek zdanie to brzmiałoby o wiele lepiej w ten sposób.

„ Zauważywszy co się wydarzyło odpiął swój skórzany płaszcz i pokazał się w swoim standardowym ubraniu. Uczyniwszy to, skłonił się i powiedział:”

Lub inną kombinację którą uznasz za stosowną.

Zapomniałem wspomnieć że cała siedziba jest przez dzień oświetlana zwisającymi z sufitu lampami olejnymi (gdyż w końcu w całej siedzibie nie ma okien, tylko najbliżej wartowni jest niewiele światła) i na noc są one gaszone, a wtedy tylko jak ktoś chce gdzieś wyjść to korzysta ze stojących w każdym "domku" lamp.

Dobra postaram się nie robić już błędów

Bartek, jeżeli Greyu napisał już że jest przy stole to nie pisz takiego posta który zmusi go do przerwania kacji w połowie tego co napisał.

Nie rozumiem cię wyjaśnij mi to

A sorki, zapomniałem że on stamtąd poszedł XD Nie było problemu, przepraszam.

Niema sprawy nie gniewam się

Bartek, już raz Ci mówiłem, sprawdzaj ortografię bo robisz często błędy w słowach kończących się na "ął", a ty piszesz tylko "ą" np:
-sięgną- ma być sięgnął
-uśmiechną- ma być sięgnął
Rozumiem że world czy mozilla tego nie podkreśla bo tak jest w liczbie mnogiej ale sam powinieneś już to zapamiętać.

Dobra zaraz to poprawię

Nie wiem, czy skomentować mogę, jakby co, to się skasuje, choć nie będzie mi wtedy miło :P

Greyu, pytałeś, jak mi się podoba, więc odpowiadam, że całkiem przyjemnie się czyta, opisy są składne, fajne. Chociaż na moje oko, to z truskawką przegiąłeś :P

To bardzo dobrze, Lasard, że pozwalasz na te opisy. Twoje też bardzo mi się podobają. Ewentualnie podpowiem, żeby nie bać się krótszych zdań. Ponadto świetna gra Eri, opanowanie imion, ogólnie otoczenie żywe, świetnie :D

Bartek spuścił z tonu, to bardzo dobrze. Choć o jakiś opisik mógłbyś się pokusić. Mogę pomóc Ci go zredagować.

Alekssy, masz chyba bardzo konkretną wizję postaci, jest całkiem solidna. Chociaż, czy zawiadnomienie o potrzebie strawy dla przybyszy jest poniżające? Ja bym tak nie odebrał, ale kiepski ze mnie psycholog chyba :P

Atmosfera ogólnie jest lekka, jak dobrze prosperująca wspólnota. Przyjemnie :) Już się nie mogę doczekać dalszych wydarzeń, bo domyślam się czegoś smacznego.

Jeśli wyrazicie zgodę, chciałbym wspomnieć o paru sprawach do lekkiej poprawy, ale... najpierw zgoda. Zresztą, to sprawy raczej kosmetyczne, nie zasadnicze, przynajmniej jak na razie.

Ja zgodę wyrażam

Dzięki za miły komentarz, fajnie że komuś postronnemu się to podoba :)
A z tymi radami wal śmiało :)

P.S. Jak tam matura? :P

Wysłałem Alekssemu na GG pierwsze i ostatnie ostrzeżenie. Jeżeli nie będzie częściej odpisywać to wylatuje.
Od razu się zapytam. Wiem że mówiłem że nikt później nie będzie mógł dołączyć ale nie podejrzewałem że tak to się może skończyć. A więc: czy ktoś chciałby dołączyć do Klanarchii?

Maciek mam ochotnika Wiktor może stworzyć nową postać lub wziąć jakąś która już jest tylko nie Eri.

Niech tworzy, ale to musi być Technoklanyta :)

No patrzcie jak już na poprzednim graczu położyli krzyżyk :P A może jednak odpowie . . .

Nie o to chodzi. Alekssy będzie mógł dalej grać. Wtedy będzie 4 graczy i tyle.

Okej załatwione

Bartek a skąd ty masz niby tą pozytywkę? Z twojego opisu wnioskuję że jest to eksponat starożytnych. A nawet jeżeli by nie był to zaczynasz lekko przesadzać z posiadanymi przedmiotami fabularnymi o których ja nic nie wiem. Nie czepiałem się że miałeś tego mechanicznego pieska, ale nie przesadzaj już z tym.
Jak chcesz jakiś przedmiot tego typu to się najpierw mnie zapytaj, podając wyjaśnienie, po co Ci on.

P.S. I Bartek, czytaj swoje posty. Zwłaszcza to co podkreśla Ci Word/Mozilla: nie pisze się techno-klanie.

Kiedyś ją znalazłem jak byłem na wyprawie i zostawiłem ją w kieszeni płaszcza a ten piesek to zrobiłem go z części które miałem w domu ale to nie były eksponaty

Skoro znalazłeś tą pozytywkę na wyprawie to jak dla mnie jest to eksponat. Nie pytałeś się mnie czy możesz ją mieć. Pyta się przed a nie po. Ja nie uznaje zasady że łatwiej jest prosić o przebaczenie, niż o pozwolenie. A więc nie możesz jej mieć.

Dlaczego??

Bo to jest eksponat, a ty już swoją harmonijkę masz.

Dobrze, że Alekssy pisze dalej. Byłoby mi strasznie głupie, jakby teraz wyleciał, bo wyglądałoby, że to z mojej winy. Lasard, a może dasz tak dwa ostrzeżenia i dopiero za trzecim wylot? Plis?

Jeśli chodzi o tamto, co mi nie pasi, to... Jestem lekko zawiedziony, jeśli chodzi o zróżnicowanie w zachowaniu różnych klanów. Każdy klan ma dość dokładnie określone tradycje i prawa (choć jest ich niewiele), których przestrzega bezwzględnie. Powinno się to odbijać w ich zachowaniu. Dla mnie , jako humanisty, właśnie takie zderzenie dwóch różnych kultur (bo tak to można określić) jest szalenie ekscytujące! Przychodząc do innych ludzi, mimowolnie najpierw powinni przyłożyć swoją miarę. Czyli rytualista będzie liczył się ze słowami, gdyż "słowo rani", zaś technoklanyta będzie wypytywał i słuchał, a dopiero jak temat zejdzie na jego dziedzinę, to zacznie swoją orację. Można by też wyraźniej zaznaczyć różnicę dzięki zastosowaniu przez technoklanytów terminologii naukowej bądź którejś nowomowy partyjnej, z kolei rytualiści, którzy są tradycjonalistami, mogliby mieć nawet dla nich niezrozumiałe już formuły powitań, na pewno powinni skrywać emocje, niewiedzę i takie tam, mogliby posługiwać się archaizmami, a o poranku czy w jakimkolwiek innym dogodnym momencie pomedytować czy pomodlić się do przodków. Wyglądem różnią się bardzo dobrze, ale językiem są bardzo podobni. Nawet jeśli mówią slangiem, to każdy mówi jakby własną odmianą, gwarą tego slangu.

To tylko tyle. Oczywiście, czepiam się szczegółów. Kiedyś Lasardowi wspomniałem o takich szczegółach, gdzieś tam wplotły się dzieci - i proszę! Mistrzowski wątek z dzieciakami wyszedł, także dzięki współpracy Greya. Naprawdę podoba mi się ten system, ta Kampania, dziękuję, że mogę zagrać. Postaram się zastosować do własnych wymogów :P

Dzięki Huzar za podpowiedzi. Postaram się wziąć je sobie do serca.
Co do zachowania ludzi, zapominasz chyba że w końcu każdy człowiek ma też swój charakter i nie musi się do wszystkich zwyczajów Rodziny stosować.
Zdaje mi się trochę że niektóre z twoich rad skierowane są też do pozostałych graczy. Modłów Rytualistów nie wpisałem gdyż przecież reszta spała gdy oni je wykonywali.. Tylko Greyu zapomniał o tym kim jest :P
Co do języka: po co się głowić nad dialektami? Slang to slang, nie mieszajmy z tym :P

No, to takie bardziej wskazówki, niż cokolwiek innego, te ode mnie... można posłuchać, a nie trzeba, wiem, że czasem wymagam za dużo, ale tak już mam. Nie zamierzam się wadzić o te moje wymagania, tak tylko co jakiś czas sobie napiszę... Oczywiście, że to jest ogólnie do wszystkich, przecież nie sam MG tworzy opowieść,  na graczach spoczywa spory ciężar tej sztuki.

Ze strony bardziej technicznej : Mam się dołączyć, mniej więcej wybrałem sobie podstawowe cechy, i te, na które miałem wpływ, wiem jaka będzie ta postać, kwestia tylko zależnych od losu: czy uwierzysz mi na słowo, czy mam to jakoś inaczej zrobić, żeby stworzyć kartę postaci?

Najpierw zrób postać i mi wyślij :) Ta sesja idzie dość szybko więc, albo dołączę Cię teraz albo na początku drugiej sesji :)

Oczywiście kilka słów na moją obronę , nie zapominam o tym kim moja postać jest , jednak jest trochę specyficznym rytualistą , opisów rytuałów nie zrobiłem do tej pory bo mi się nie chciało (ot tak poprostu :P) , chciałem zrobić to dopiero teraz. Odprawiałbym modły z pozostałymi gdyby wogóle wiedział , że takowe są odprawiane .

Nie musisz od razu opisywać całego przebiegu tego rytuału. Wystarczy wspomnieć że z rana pomodlił się za przodków xP

Alekssy wyjasnił mi że nie ma czasu nawet przeczytać co się dzieje w sesji. Zrezygnował z grania.

Hm... co teraz?



Może... wiem, że nie jest to ogólnie przyjęte, ale jeśli nie chcesz mi wpuścić tego Żercę, który czeka w kolejce, to może przejmę postać, skoro Aleksy się wyparł?

A o co pytasz? O sytuację z Alekssym czy co o kontynuację sesji? Jeżeli o o drugie to najpierw muszę poczekać na Greya.

Wiesz, on stworzył postać materialistycznego wybrańca przodka. Nie wiem czy Ci się ona spodoba.

No bo mówiłeś, żebym zrobił postać. Zrobiłem. Ale nie chcesz jej wpuścić, przynajmniej w rozmowach nigdzie wpuszczenia nie potwierdziłeś, więc pomyślałem, że skoro Aleksy nie chce grać, a postać jest już wprowadzona, a ja jednak chcę grać już i naprawdę wisi mi, co to za postać będzie, więc tak sobie pomyślałem, że Aleksy wysłałby mi kartę postaci i bym postać przejął. Chyba że szykujesz mi niespodziankę?

Mówiłem że ty zostaniesz wprowadzony na początku drugiej sesji. A widząc jak postępuje teraz kampania będzie to za jakiś tydzień, czyli dość szybko...chooociaaażż, taaak! Mam niespodziankę. Wpadłem teraz na fajny, chodź może trochę dziwny (przynajmniej według mnie) pomysł wprowadzenia twojego Żercy :D
Spodziewaj się wielkiego wejścia w piątej scenie tej sesji :D Czyli za niedługo :)

Dobra... to ja sobie jeszcze poczekam... :P Ale Dzięki wielkie, że już w tej sesji :D :rock:

Greyu a co ty właściwie robisz? Ja mam nadzieję że ty tych kart nie masz naprawdę, bo Cię na nie po prostu nie byłoby stać- to są eksponaty :P

Sztuczki widzieli ci co widzieć mieli , fajnie , że poskutkowało , dzięki.

Ludzie, Motoryka jest czymś ważniejszym niż Mechanika, błagam Was. Szkoda, że tu nie można kląć.

Greyu - W egzorcyzmie możesz mieć wsparcie, jak w każdej innej konfrontacji. Na pewno możesz mieć wsparcie 5 ludzi, możliwe, że więcej.

Mantry może odmawiać każdy, a na pewno mantry zna każdy Rytualista, przynajmniej podstawowe.

Ogólna modlitwa jest jak najbardziej na miejscu, bo to może dać wsparcie przodków. Macie tam księdza, do ...... (czytaj: Wybraniec przodka)

Z tego co mi się wydaje, to ogień i prund mogą zranić demony, a to jest w Technomantycznych modułach do osiągnięcia.

Demony wychodzą z Bezmiaru przez Pomrok do tego świata. Jak chce łazić w tym świecie, to chyba musi przybrać postać morfa, nie? Więc da się siec demony-morfy. Jeśli demony nie morfują, to albo zaczynają nawiedzać i brać w posiadanie ludzi, zwierzęta, rośliny i przedmioty, albo czają się w Pomroku lub biegną gdzieś daleko polować na moc. Jeśli jednak nawiedza, to muszą ujawnić się znaki nawiedzenia (w podręczniku sprawdźcie, jakie), po których można rozpoznać typ demona. Skoro to nowe demony, dopiero co wylazłe, to nie mogą być spersonalizowane, żaden nie jest wyjątkowy, tylko podlegają klasyfikacji ogólnej. Ktoś, kto dysponuje dużą wiedzą o sługach Ciemnosci, powinien bez problemu odgadnąć imiona tych stworów, a może i przypomnieć sobie (czytaj: wymyślić) specjalne sposoby ich natychmiastowego bądź o wiele szybszego pokonania.

Na każdy atak demona każdemu ludziowi przysługuje rzut obronny, zwizualizowany jako złożenie rąk, znak krzyża czy iksa, splunięcie przez lewe ramię itp.

Opis leczenia jest tutaj naprawdę lamerski, takie zaklinanie ciała to byle żerca, albo byle siepacz może odwalić. Egzorcysta to OKULTYSTA. Rytuał, ewentualnie wydanie mocy i zdrowie powraca. Nie wierzycie, to sprawdźcie sobie w pdr. w dziale Okultyzm, gdzieś na początku powinno być, co okultysta i na jakim poziomie mniej więcej może.

Poza tym, priorytety Klanarchii: Zachować klimat, a opis wspiera motorykę - czyli jak coś jest mega klimatyczne, to ma się dodatkową kostkę. Więc to by było jakby szansa na jeszcze jeden sukces.

Trochę się złoszczę, bo zamienia mi się to w coś, co już widziałem i zaczyna to tracić w moich oczach wizję Klanarchii, a robi się na typowy RPG fantasy, czyli wbija w sztampę.



A ogólnie, to język mi się podoba, całkiem realnie postacie grają, może tylko więcej emocji wśród tłumu, rozproszyć trochę uwagę z głównych postaci na otoczenie. Lasard, opisuj nie tylko wrażenia wzrokowe, ale i wszelkie dźwięki (np. uderzenia kroków o blachę dachu - to mnie od jakiegoś czasu męczy), także dotyk, smak, wyczucie temperatury. Opisuj drobne elementy czy szczegóły, jak to, że wir kontrastuje ze śniegiem leżącym na ziemi, zaczynają wirować płatki śniegu itp. To uplastyczni opis, będzie się dużo działo. Możesz też zrobić nastrój, tzn. zmienić pogodę na śnieżycę lub czarnochmurą burzę, której epicentrum to wir, i na niebie chmury zaczynają siękręcić tak jak on na dole... Fantastyka.

A wracając do Motoryki, to ile w Kulcie Przodków ma Aleksy? Bo jak dużo, to niech się ludziska pomodlą, zaczną śpiewać tekst Tradycji albo cokolwiek, każdy wyda trochę mocy, to może pojawi się jakaś chorągiew przodków ze wsparciem... cokolwiek?

A tą wiedźmiarkę to naprawdę trzeba magicznie uleczyć, bo zaraz wszyscy zginą, jak nie uciekną. Chyba że zabijecie kolejne dziecko w rytuale poprowadzonym przez Gonena i zamkniecie bramę. Oczywiście za taki rytuał każdemu z uczestniczących albo tylko widzących to walnąłbym po teście albo po prostu Splugawieniu.

Zresztą, egzorcysta może blokować zdolności Mrocznej Arkany i Darów Ciemności. To nie może spróbować zablokować otwarcia Bramy?

W pierwszej wersji leczenia , rzeczywiście były okultystyczne obrzędy , Lasard zwrócił mi uwagę więc normalnie ją pozszywałem. Hehe dziecko do zamknięcia bramy , nie głupi pomysł , tylko jak znam życie wszyscy później mimo , że uratowałbym ich wioskę by mieli mi to za złe (nic dziwnego). Blokowanie , zamykanie itp. akurat w tym przypadku nie musi się wydarzyć , mój motyw to wejście do bezmiaru więc podejrzewam , że Maciek postara się abym się jednak tam znalazł. Co do siekania morfów , raczej zależy nam na tym by one jednak NIE wyszły z tego portalu. Teraz moje takie prośby do Maćka , żeby jednak pozwolił mi Eri magicznie poskładać , znachor jak mówiłeś na spotkaniu to rzeczywiście lekarz , ale w tradycji murzynów w Afryce , znachor zawsze kojarzył mi się z okultystą , który w pewien magiczny sposób leczy swoich pacjentów. Oraz druga prośba , niech mi ta wiedza się naprawdę przyda , niech od ręki ciskam imionami demonów , znał ich słabe punkty , jak już wejdziemy (jeśli wejdziemy bo to wkońcu nie jest powiedziane) do bezmiaru , to żebym znał sposób na skuteczną walkę / zamknięcie tej bramy. Uważam , że moje opisy złe nie są i to , że będę dużo korzystał z wiedzy o sługach ciemności zaowocuje fajnymi , długimi , klimatycznymi opisami sytuacji / sformułowań na temat słabości , ewentualnie jakiś wywodów filozoficznych czy też egzystencjalnych na temat demonów. Napewno się nie zawiedziecie.

Mimo że Egzorcysta jest okultystą to nie może leczyć magicznie przy pomocy zaklinania ciała. Ja źle zrobiłem w kampanii w realu że pozwoliłem twojej postaci na przyśpieszenie metabolizmu Technomancie Mebla. Tylko Wiedźmiarz może magicznie leczyć, ranić i itp. przy pomocy wszystkich umiejętności okultystycznych (niestety jest to przepak-_-). Egzorcysta jest ograniczony do wykorzystywania Dominowania Ducha.
Egzorcysta może blokować moce upiorów czy dary ciemności- to był potężny rytuał wykonywany przez ludzi, więc nie dałoby się tego zrobić.
Co do imion Huzar ma rację, większość upiorów będzie teraz spersonalizowana, czyli będzie należeć do jakiejś grupy i mieć jedno imię. Imię głównego upiora też znacie bo w końcu napastnicy je podali przy przywołaniu.
Alekssy ma w kulcie przodka 6 poziom.

Super! Teraz Klanarchia to Klanarchia! (w mniejszym lub większym stopniu, ale cały czas) Jakby poczytać większy kawałek, to robi się całkiem ładna opowieść.

Co do rytuału, to też bym tak zrobił, dlatego postawiłem w formie pytania. Ciekaw byłem jak uargumentujesz. I masz słuszność, rytuał to rytuał. Choć jak na "potężny", to trochę krótko trwał... Chyba że część odprawili gdzie indziej i dziewczynka była skąd inąd. Właśnie, co to za dziecko? Nie Technoklanyckie?

No, to z metabolizmem to było przegięcie, fakt. W sumie nie musiałeś się na to zgadzać, nie kłóciłbym się. Ale wtedy palnęła wszystkim niezła głupawka :P i śmisznie było. :D

W argumentacji opierałbym się raczej o książkę. Tak jak przy opisie odzyskiwania zdrowia są wspomniane rytuały. Tak, jak jest wyraźnie powiedziane, że każdy kto posiada okultystyczną zdolność jest okultystą, A więc może parać się takimi rzeczami, przy czym gojenie się ran nie jest zbyt trudne. Tak samo wywoływanie iluzji czy zmiany właściwości rzeczy w transmutacji substancji. Nie okrajaj  Klanarchii z jej klimatu, tutaj okultysta to okultysta, a nie iluzjonista trzeciego poziomu z czarami takie, takie i takie...

Zresztą, sporą część tego, co w Klanarchii o okultyzmie napisano, można zastąpić odpowiednim rytuałem i odpowiednio długim czasem odprawiania go, odpowiednia trudność w zdobyciu potrzebnych symbolicznych przedmiotów... Oczywiście są takie rzeczy, których obejść się nie da, jak potężne przejawy wiedźmiarstwa, Technomancja, blokowanie mocy upiorów czy tworzenie interiorów. To se ne da, panocku, ale za to da się zrobić mnóstwo rzeczy, których książka nie opisuje lub tylko o nich wspomina. Właśnie dzięki rytuałom.

Greyu - mantra całkiem mi się podoba, choć może przesoliłeś z odnoszeniem się do nazwy :D Każdy Rytualista ma mantrę wyciszenia, a takiemu żercy to słuch potrzebny... Ale każdy może odbierać mantry bardzo indywidualnie :) Mi się podoba. Z kolei Do leczenia Eri "szczyptę" szycia czy czegoś takiego mogłeś dać, widać by było, że znachorstwo jest pomieszaniem wiedzy z wiarą. Ale tak jak jest to mi się bardzo podoba i trzyma klimat :)

Kolejny plus dla Klanarchii, tej sesji, MG i Graczy. Trzyma klimat, dobrze się czyta, jest (ordynarnie pisząc) "cool" :cool:

Nie znalazłem innego tematu w , którym mógłbym to napisać , więc napiszę tutaj. Wszystkiego najlepszego Lasard , życzę Ci z całego serca jeszcze lepszych opisów , mimo iż już są świetne , wyznaję zasadę , że zawsze może być lepiej , życzę Ci samych systematycznych i potrafiących się wczuć w klimat graczy , oraz dobrych MG , każdy sobie czasem musi pograć :). Życzę też , oczywiście jeśli chcesz , fajnej dziewczyny , która będzie ładna , mądra , wyrozumiała i niech najlepiej jeszcze gra w rpg ;P. Jeśli już takową posiadasz , niech będzie kochająca i niech ona płaci za pizzę w restauracji ;). Teraz płaszczyzna finansowa (życzenia bez niej są życzeniami straconymi) , niech nie zabraknie Ci nigdy pieniędzy , żeby było stać Cię na każdy podręcznik , który sobie tylko wymarzysz , na gry , kompa , samochód , mieszkanie , dom. Masz już osiemnaście lat więc niech wezwanie z WKU idzie jak najdłużej :D. Również życzę abyś zawsze dogadywał się z rodziną i tą bliską i tą najdalszą. Wchodzisz w dorosłość i większość z tych życzeń może wydawać się banalnymi , ale możesz mieć pewność , że są one szczerze i jeśli spełni się choć jedno z nich będę wielce rad :).

Wszystkiego najlepszego Maćku z okazji urodzin i dobrych graczy i tego co sobie wymarzysz......

I przepraszam ale dzisiaj już nie dam rady odpisać mam za mało czasu wybaczcie. :(

[Rzut w Kostnicy: 26] rzut na kostnicy

Do opowieści: Niech żywioły zawyją, niech cały Pomrok zawiruje! Śnieżyca, wicher, żywioł, niech to odzwierciedla duchową i fizyczną walkę! A Żercy niech wesprą Egzorcystę wspólną mantrą. Ale to będzie Efekt!!!

Greyu "przekonał mnie" do podania jakichś zasad odnośnie sesji.
1. Głównie obowiązują zasady podręcznikowe (z okrojona mechaniką- bez pentagramu).
2. testy są wykonywane na prośbę graczy, gdy nie zgadzają się z moja decyzją.
3. Z racji tego że testy będą wykonywane dość rzadko to gdy "będę miał dobry humor" dam komuś prawo do Inkarnacji Przodków. Zostanie o tym poinformowany przez PW.
4. Jeżeli ktoś chce wprowadzić jakiś przedmiot fabularny, niech mnie o to wpierw zapyta, podając powody tego że jest mu on potrzebny.
5. To nie jest drama, więc nie pozwalajcie sobie na wiele. Daje wam możliwość wymyślania imion mniej ważnych NPC, czy krótkich mało ważnych zdań wszystkich z nich np. jeżeli powtarzacie jego słowa z mojego poprzedniego postu.
6. Jeżeli nie macie pewności czy możecie coś wprowadzić bo nie zostało tu podane, to wpierw pytajcie się o to mnie. Ja nie mam pamięci doskonałej, czy komputera zamiast mózgu i mam prawo o czymś zapomnieć tak samo jak wy.
Ja mam ostateczne zdanie jeżeli chodzi o akceptację czegoś. Jeżeli chcecie wprowadzić jakąś istotną zmianę w mechanice gry to najpierw przedstawcie swój pomysł w temacie organizacyjnym i obgada się to w całym naszym gronie. Jednakże wtedy należy uznać że ja posiadam dwa głosy :P

Greyu prosił o wyrażenie opinii z technicznej strony. Mam nadzieję, że innym to też nie przeszkadza.

Fajnie wszystko widać, pierwszy plan wydarzeń zrobiony bardzo fajnie. Przy czym nie tylko główne postaci działają, statyści kręcą się w swoich rolach, to dobrze, wszystko zaczyna żyć. Postacie i najblizsze otoczenie wizualnie znakomicie.

Prowadzenie postaci Gonena psychologicznie wydaj się być prawdopodobne. Nadal nie zachowuje się jak Rytualista, ale nie jest już "nadinteligentny", teraz mniej teoretyzuje, za co ma powody na teoretyzowanie w ogóle. Psychika, świat wewnętrzny współgra i wiąże się z wydarzeniami ze świata zewnętrznego. Także psychologia innych postaci i zachowanie dobrze działa, mam na myśli żerców i Khar-Azada. Ta nutka szaleństwa w głosie dodaje smaczku, jakby się wydawało, że myśli że już wygrał. :D Zmęczenie żerców dodaje realności i dramatyzmu, choć wadzę się ze sobą, czy nie za szybko się zmęczyli, ale to naprawdę mały szczególik. Mają pełne prawo do zmęczenia się w tym tempie. Plusy, moi mili panowie, plusy. Jeszcze wspomnę o ostatnim pójściu w emocje Gonena, ładnie. Choć może dało się uniknąć wulgaryzmów? Wiem, to dla efektu i efekt jest. Mocny :D Chociaż żeby się aż wypierać... Ale miał pełne prawo :)

Z tych innych rzeczy to mało jest do podrasowania, jeśli o takie forumowe pisanie chodzi. Skoro mamy już wnętrze bohatera i są tam emocje dobrze zaznaczone, plan pierwszy i drugi widzimy dobrze, to do wysokiego poziomu forumowego brakuje dwóch rzeczy, przy czym druga jest naprawdę klasą, hmm, prestożową, jak na forum. To jest uaktywnienie tła i detali. Jeśli śnieży, to trzeba powiązać to z gorszą widocznością albo że płatki śniegu wpadają do oczu. Jak wieje, to ubrania są targane przez wiatr. Krople wody na podgrzewanym dachu, kurz ziemi, w którym rysuje się krąg. Tło i detale to jedna rzecz.
    Drugą, tą prestiżową, jest uaktywnienie wszystkich zmysłów. Szczególnie słuchu i dotyku, później węchu, na końcu smaku. Wicher wyje, śnieg chrupie bądź skrzypi(e) pod nogami, blachy wyginają się i grzmią po swojemu, demony wyją, ale i zmieniają swe okrzyki, jako że echomena bazuje na emocjach. Warkot, pisk, wycie, śmiech, charknięcie, takie tam. Mantry są psychodeliczne, czyli głosy wznoszą się i opadają, szczęk metalu o kości, w grupce ludzi zawsze są jakieś nieokreślone głosy... opiłki żelaza na ostrzu, chropowatość skóry płaszcza, wilgoć śniegu, gładkość szklanych fiolek... trupy śmierdzą aż odrzuca, w kuchni zawsze czuć jakieś elementy strawy, powietrze może być ciepłe i rześkie, albo ciężkie czy mroźne, i kryształki lodu kształtujące się czy wpadające do nosa... i wreszcie w saunie czy gdzieś będzie czuć potem, krew w ustach pozostawia smak żelaza, intensywny smród spalenizny jest zwykle gorzki...

Do tej prestiżówki to trzeba poznać co nieco słów nazywających odpowiednie wrażenia, ale myślę, że dla Was to będzie ciekawe wyzwanie. Zresztą, sam też się podszkolę :D No to tyle ode mnie, zrobicie z tym co chcecie :) Bardzo mi się sesja podoba :rock:

Ja odpisałem, Wiktor możesz wchodzić do gry :D
Mam taką prośbę do pozostałych graczy- dajcie się najpierw wypowiedzieć Huzarowi by mógł przedstawić swoją postać.
Tobie Wiktor zaraz wyślę na PW info o tym kim są te osoby :)
Jako że masz zapełniona skrzynkę odbiorczą napiszę (tylko po części) kim są te osoby:
-Koleś w masce bez otworów na oczy- wasz przewodnik (kim dokładnie jest zdradzać nie bedę :P)
-Koleś w pancerzu i masce lwa- twój mentor u którego szkoliłeś się na żercę.

Lasard, kłaniam się. Świetny wpis. Świetne nowe postacie. Przepraszam, ale żeby do TEGO się dopisać, potrzebuję co najmniej półtora godziny... Naprawdę wspaniałe. Naprawdę przepraszam. Dopiszę, jak tylko będę w stanie.


I chyba lekko będę musiał zmienić wygląd postaci :P Żeby pasowało.

Nie ma sprawy :) To pierwszy post w sesji, powinien byc obszerny :P
Czyli rozumiem że na wpis będę mógł przeczytać gdzieś dopiero po powrocie ze spotkania?

Tak. Albo w nocy.

No to napisane. Jak coś nie tak, to zmienię, jak się obudzę. Nie wiem, czy mogłem sobie pozwolić na całkowite przepędzenie, ale stwierdziłem, że w trakcie tej walki nie wydarzy się nic wartego uwagi, co nie mogłoby się wydarzyć bez działań obronno-zaczepnych. Jeśli naprawdę jest coś nie do przyjęcia, to Lasard zmień własnoręcznie, jeśli masz taką moc i nie chce Wam się czekać. Chyba nie wyszło epicko. Mam żercę cieniasa, niby umie wiele, ale nic wybitnie. Dobranoc.

Jeszcze jedna reguła: jeżeli ktoś nie chce nic akurat pisać, to niech o tym jakoś zawiadomi resztę, bo trzeba na niego czekać :/
A jak mi się będzie tłumaczył zbyt małą ilością czasu na kompie, a widzę że odpowiada w innych, to od razu odpowiem: nie trzeba było się zapisywać na tyle sesji skoro nie potrafi się teraz dopilnować wszystkich.

Bartek, ty idziesz tylko do swojego domku, nie musisz wiecznie czekać na to aż napiszę Ci co widzisz w takiej mało znaczącej chwili. Możesz opisać co tam zauważyłeś normalnie, a jeżeli będzie inaczej to po prostu to opiszę, a część twojego posta będzie ignorowana.

Bo wiesz, on chyba próbuje sobie wkręcić walizę albo dużą skrzynię z narzędziami.

Jeśli chodzi o to, że na mnie trzeba czekać, to niektórych ostrzegałem. Zawalam. Tak już mam. Ale nie cieszę się z tego i walczę z tym. Udało mi się zachorować, a mimo tego zdać na 100%, więc wybaczcie, myślę, ze poniekąd jestem usprawiedliwiony. Odpracuję ładnymi postami, postaram się. Lasard, interesuje Cię jeszcze kwestia Zdobników Skalanej Północy?

Nie ma sprawy :P Skoro jesteś chory to masz usprawiedliwienie.

Co masz na myśli pytając czy mnie to jeszcze interesuje? Na postacie czekam, choć widząc jak nad nimi pracujecie to nie spodziewam się dostać ich do końca szkoły :/ Mebel już mówił mi że jest zagrożony i nie ma czasu przez to jej spisać. Ja tracę już chęć do prowadzenia tej kampanii, przestałem w ogóle pracować nad nią (jak coś to pojadę na spontana i będę wszystko przygotowywał przed sesjami). W sumie to nawet wolałbym poprowadzić nowe Wprowadzenie tak jak za pierwszym razem je robiliśmy i zacząć od nowa.
Teraz kupiłem sobie jeszcze 2 nowe systemy które chciałbym wypróbować (Wolsung, Cold City), grać będę z UUkaszem w D&D (mam nadzieję :P), więc będę też miał trochę mniej czasu na Klanarchię, choć dalej jest to mój ulubiony system i nie porzucę go xP

P.S. Pewnie jak już będzie pierwsza sesja to mi ta niechęć zniknie :)

Pracuję nad postem wyrywkowo, ale nie wiem, jak go wziąć od strony formatu, technicznie, co do treści też nie wiem. Napiszę to, co wyjdzie. Pozgłaszacie poprawki i może uda się z tego jakiś miodzio zrobić. Byłoby fajnie. Takie "Egzegi monumentum" pionierom.

Powinienem edytować poprzedni, ale ten przecież różni się tematycznie.  Bardzo dobrze, że przejąłeś ster postaci. Jak trzeba, to trzeba, i bardzo ładnie :D

Z innej beczki: Patrz, jakie jest życie: Odstawiałem najwięcej fajnych akcji, cały czas byłem aktywny, wypełniałem misje Egzarchy, miałem co sesję inkarnację przodków, kombinowałem, walczyłem, egzorcyzmowałem, odprawiałem rytuały magiczne, prowadziłem mszę do przodków, polowałem na koroderów, dbałem o wszystkich i o wszystko, dostawałem najwięcej PD i Zagrywek i co? Nikt o mnie nie pamięta :( ... Chlip... A to tylko dlatego, że nie wypadła mi legenda ani nie zginąłem po drodze... ech... No, na koniec jest wzmianka, ale końcówki zwykle się odcina... róg stronicy płonie najłatwiej...

:P

To była moja najlepsza postać w życiu i nigdy jej nie zapomnę. Egzorcyści rządzą! :rock:

Hell yeah!

Pierwsza przygoda zakończona :D Czas rozdać PD'ki, wymyślić nowe motywy i w końcu wylosować wyzwania od Egzarchów :)
Oto za co przyznawać będę PD'ki:
a)1-3 Styl pisania (jakość postów, ortografia itp.)
b)1 Za zaangażowanie we własny motyw
c)1 Za realizację celów opowieści
d)1 Za aktywność (inicjowanie nowych scen, prowadzenie rozmów z napotkanymi NPC'ami itp),
e)1 Za smaczki
f)0-2 Za zaznaczanie roli postaci (Rodzina i Archetyp),
g)1 Za dbałość o osobowość bohatera
h)1-2 Za wspieranie działaniami i opisami konwencji mrocznej baśni.

Czyli PD'ków mozna zdobyć tyle ile na normalnych sesjach, choc za co innego. Zamiast 1-2 za pobyt na sesji jest 1-3 za styl opisywania, i nie ma PD'ka za aktywne aktorstwo gracza, bo tu tego nie robicie :P

Dobra to teraz co i jak:
Bartek: 7 [a) 1- popracuj nad ortografią i stylem trochę; b) 1; c) 1; d) 1; f) 1- Rodzina, jako szabrownik Cię nie widziałem; g) 1; h) 1];
Greyu: 9 [a) 2- popracuj nad czytelnością, czyli korzystaj z akapitów, przerw itp; b) 1; c) 1; d) 1; f) 1- Archetyp zaznaczałeś, ale jak rytualista to się zbytnio nie zachowywałeś, Eri się na to pozwala, bo jest Wiedźmiarką; g) 1; h) 2];
Huzar: 9 [a)3- nie mam żadnych zastrzeżeń; b) z racji tego że musiałem Cię wprowadzić pod koniec przygody to nie było go; c) 1; d) 1; e) 1- za wiersz; f) 1- Archetyp, po za strojem bardziej przypominałeś mi Rytualistę; h) 2].

Dobra, jak macie na co to możecie rozdać PD'ki. Widzę że większość stać na zwiększenie zamożności ale uwaga, u mnie to działa inaczej, bo dla mnie odnawialne co sesje pieniądze to jakiś żart :P
A więc: zwiększenie zamożności nie daje wam od razu sporych pieniędzy, tylko takie które dostajecie na poziomie niższym. By zyskać tyle pieniędzy ile wynosi wasza zamożność płacicie 2 PD'ki. Możecie wtedy zarobić tyle ile chcecie (o ile macie dostateczną ilość PD :P). Musicie tez podać jak zdobyliście te pieniądze. To samo tyczy się wszystkiego: jak nauczyliście się manewru, fetyszu itp.

Podajcie teraz swoje motywy osobiste, oraz wykonajcie rzuty na kostnicy.eu k100 i wklejcie wynik tu. Podam wam wtedy w pierwszym poście co musicie zrobić. Greyu, z racji tego że obraziłeś swojego Egzarchę po wykonaniu wyzwania nie otrzymasz zagrywek, gdyż to będzie twoja pokuta.

P.S. Komu przyznajemy darmową Zagrywkę? Ja osobiście jestem za Greyem :)

[Rzut w Kostnicy: 41]

PD'ki zbieram dalej (jeszcze pomyślę)

Mój motyw brzmi następująco : Sprawiedliwość dla wszystkich , trudne osądy i śledztwo w wykonaniu Gonena...

Jeśli mam głosować w sprawie zagrywki (podejrzewam , że na siebie głosować mi nie wolno , zresztą pewnie i tak bym nie zagłosował) nie chciałbym nikogo urazić , z jednej strony Bartek , naprawdę powinieneś poprawić swoje posty , starać się bardziej przy każdym z nich , a z drugiej gdybym zagłosował na Wiktora , to by było nie w porządku bo w końcu dołączył on na krótko przed końcem... Dazed and Confused :s

Jestem za Greyem.

[Rzut w Kostnicy: 32]

PD wydam: 6 PD na podwyższenie zmysłu natury z 2 na 3, oraz 2 PD na podwyższenie zaklinania ciała z 1 na 2.

Spoko Greyu, jesteś przegłosowany :D

Motyw: dziki przyjaciel



Teraz dopiero patrzę i widzę, że Rytualiści mieli fiolet i czerwień na płaszczach... te kolory do siebie nie pasują. Wiem, że taka jest moda, ale... po prostu nie :P Lepiej całe czerwone, ewentualnie całe fioletowe. Albo inne.


Najlepsze momenty...

Motyw z legendą dla dzieciaków, niestety w moim odczuciu zawalony.

Motyw z wizjami, w które Grey uwierzył był boski :D To się nazywa wciągnięcie gracza :D

Przypomnienie było boskie, aż mi się łezka zakręciła w oku :D Szkoda tylko, że nikt nie pamięta Kruka i Dziryta, Egzorcystę - wymiatacza na jego wiernym wierzchowcu... Ziałem Mrokiem (chlip)...

Motyw z opuźnionym działaniem nemezis też był dobry.

W ogóle piękna gra Wiedźmiarką :D

Wejście Ebionitów całkiem w porządku... choć Furiath mówił, że wyobraża to sobie inaczej :P

Najgorsze momenty...

Nie podoba mi się trochę wiedźmiarstwo. Jest takie... puste, nędznawe w wykonaniu. W ogóle nie odzwierciedla tego, jakie potęgi się ścierają. Proponowałbym opisanie tego najpierw z punktu widzenia wiedźmiarza, a dopiero potem ewentualnie z zewnątrz. Wtedy to będzie miało sens.

Stosunkowo mało akcentów, że to Technoklan. Ładny opis na początku, potem nic. Przydałyby się dalsze plany, nie tylko bohaterowie, ale tak w promieniu dwudziestu kroków od nich, co się dzieje. Że ludzie chodzą, że podzwania broń, i większa interakcja, że potrąci się z kimś, minie w przejściu... Brakuje mi dźwięków steampunku i hydraulicznych, pneumatycznych elementów. I dźwięków ogólnie.


Opis Pomroku też nie wyszedł zbyt mrocznie. Więcej krzywych szczegółów groteski.

O i jeszcze jakby wam się chciało to powiedzcie jak wam się podobała ta przygoda i podajcie swój ulubiony moment w grze :) Zamieszczę te opinie w raporcie :)
P.S. I już widzę że to Greyu dostanie nową zagrywkę: wybierz sobie coś i powiedz nam :)

Kampania , powiem trywialnie , zajebista . Ulubiony moment , hmm , jestem samolubny , uważam , że fajnie wyszło mi wyobrażenie raju dla Gonena , otoczka tego też była super , właśnie walka z demonem była świetna.

A co mam do wyboru ?

W podręczniku jest lista zagrywek. Kuloodporny, nadludzka siła, końskie zdrowie, pogodny dzień, kocia gracja, zły sen, nie zauważy, fart, znajomość terenu... to niektóre z przydatnych na przyszłość dla Ciebie, tak mi się wydaje.

Wybieram zagrywkę "Wypsnęło się..."

Poproszę cię Maćku o taki motyw: Bitwa sam na sam. :)

Nie żebym podważał to czy coś, ale prosi o coś takiego ktoś kto jest beznadziejny w walce :P Kogo Ci mam dać za przeciwnika? Dziecko? xP

Jest beznadziejny we władaniu mieczem, ale bijatykę ma niezłą.

Zresztą, zwróć uwagę na motyw: Pojedynek (bitwa sam na sam). Może być to równie dobrze walka na śmierć i życie, co konfrontacja społeczna, albo jakieś zapasy, bitwa na miny, bądź użeranie się z jakimś sprzętem... może być też próba opanowania przez demona, na co powinien mieć jakieś rzuty obronne. Zresztą, gdyby ująć to jako słowo "pojedynek", to możliwości jest jeszcze więcej.

Zawsze możecie zagrać w bierki

Pojedynek może być.

No w końcu odpisałem :) Powodzenia w czytaniu tego życzę :) Aha i do galerii klanarchii dodałem jedno zdjęcie przedstawiające mniej więcej tych dwóch nowych gości :)

Huzar, ja kiedyś opisałem jak wygląda klucz do tej klapy i jak się ją otwiera:

Wyjął wtedy z kieszeni mały okrągły przedmiot z dwiema zębatkami i wsadził go do dziury w klapie. Seya przekręcił klucz najpierw w lewo, potem w prawo i gdy usłyszał stuknięcie pociągnął za dźwignię leżącą tuż obok klapy. Wtedy to wyskoczyła ona o kilkanaście centymetrów i przesunęła się do przodu. Mężczyzna natychmiast wyjął klucz i szybko wszedł przez klapę która powoli zaczęła się zamykać.

Więc twój opis jest błędny.

Bartek , proszę zedytuj posta. Tym razem jednak , przeczytaj post Lasarda , przede wszystkim!

To go usunę...

Noż Bartek :( Znowu taki post krótki? To tak jakbyś na moją półgodzinną wypowiedź odrzekł chamsko "aha" :/ Zacznij robić jakieś opisówki.

Nie mam na razie nic do powiedzenia...



No, mogę opisać otoczenie i ładną pogodę :P

Wcześniej pisałeś, że te schody zostały zniszczone, a teraz znowu się pojawiły? Dziwne.

Lwiogłowy chyba zabrał mi przezwisko.

Kuźwa zapomniałem o tych schodach XD A z tym imieniem to ja już nie pamiętałem jak ty wcześniej go nazwałeś i mi się coś pomyliło :/

Edit: już obie rzeczy poprawiłem :)

Skasowało mi :( TAaaaki wpis. f.ck!  Zedytuję i rozbuduję, ale fabuła może lecieć dalej, bo sensu nie zmienię.

Teraz jak odpiszecie w sesji, to napiszcie tutaj co ze sobą zabieracie. Możecie wziąć dodatkowo za darmo kilka drobnych i nie za drogich przedmiotów różnej maści (eliksiry, gazopluje, bełty itp.).

Gonen wziął ze sobą
-latarkę olejową
-maskę przeciwgazową
-gogle
-2x antydota
-3x panaceum
-3 działki Mayaxatla
-12x Geotrix

Bartek mnie najwyraźniej nie zrozumiał więc wypisze za niego co tam podał:
-Maska przeciwgazowa,
-dodatkowe bełty,
-śrubokręty,
-gazopluje.

Tsubi wziął:
-5 panaceum
-5 antydotu
-3 butelki wywaru z mandragory
-4 porcje grobnika
-korzeń mydlnicy
-3 porcje impetyku
-10 gazoplujów
-strzykawka ciśnieniowa

Może tam coś być, może nie być. Ja wyjeżdżam, wracam  w niedzielę. Jak chcecie jechać dalej, to niech ktoś wypożyczy sobie moją postać. Jak nie macie obcego, to proponuję Greya. Albo ciągnijcie losy. Jak mi postać okaleczycie czy zabijecie, to się nie obrażę.

Bartek, ty masz wystarczająco dużo dźwigania by unieść cały swój sprzęt bez większego trudu.

Lasard da się jeszcze dołączyć do gry?

Teraz na to za późno. Po za tym czy to czasem nie tobie tak bardzo się ten system nie podoba?

Ktoś mi dzisiaj pokazał że wywalając ten cały pentagram jest to spoko sytsem :P

Haha! Jak trwoga to do MG! Ja nie mam nic przeciwko , ale to oczywiste , że ostatnie słowo należy do Maćka.

Bartek w ostatnim poście użyłeś myślnika zamiast tyldy. Rozumiem więc że myślisz na głos? :P

nie zaraz zmienię to

Mam coś dla Greya i Huzara:
http://valkiria.net/index.php?type=spec … s&id=15545
Artykuł o Egzorcystach. Nie wiem jeszcze o czym bo nie zacząłem czytać, ale już sam tytuł kusi :D
Edit: przeczytałem i mogę śmiało powiedzieć, że to jest świetne :D Przedstawiono tu 4 postacie Egzorcystów (po jednym z każdej rodziny), ze specyficznymi osobowościami. Bardzo fajne :D

Bartek! Zlituj się! Jesteś technoklanytą, poziom technologii jest dość wysoki jak na ten świat. Czemu ty znowu wyskakujesz mi z tym łukiem? To jest broń dla dzikoklanytów lub co biedniejszych Rodzin, nie dla technoklanów które mają taką technologię! Nie psuj klimatu gry!

A ten klan do którego idziecie to nie P12 tylko P17.

Ale łuk jest o wiele lepszy nisz kusza

Nie, łuk wcale nie jest lepszy niż kusza. Nie wiem co ty masz z tymi łukami chłopie?! Wszędzie, w każdym systemie musisz bawić się takimi prymitywnymi zabawkami? Nie rób ze swojej postaci Legolasa. Taki łuk w porównaniu do kuszy w ogóle nie buduje klimatu, zwłaszcza, że grasz Technoklanytą.

A po za tym: kuszy takiej jaką masz czyli Syk, za nic nie przerobisz na łuk, bo to nie jest broń z cięciwą itp. Ten sprzęt bardziej przypomina jakiś stary karabin skałkowy: długa rura zamiast kolby, z tyłu jakaś dźwigienka to przeładowania, a także jakieś mechanizmy sprężające gazy.

No to trzeba było tak odrazu ale i tak łuki są leprze ponieważ łuk nosi strzałę o wiele dalej i jest lżejszy niż kusza a po za tym to łuk  jest poręczniejszy a kusza nie.

Ale skoro nie chcesz żeby miał łuk to ok jakoś to przeboleję.

Niesie dalej strzałę niż kusza? No to chyba jesteś niedoinformowany , bełt wylatuje z dużo większym impetem , ma większe przebicie zbroi. O poręczności kuszy też nie masz pojęcia. W przypadku długiego łuku gdy masz go na plecach sięga od szyi do kolan. Kusza technoklanytów jest lekka i poręczna , przez co zajmuje niewielkie pole na plecach , przez co na pewno jest poręczniejsza. Nie wiem czemu ubzdurałeś sobie , że łuk jest lepszy od wszystkiego razem wziętego. W Neuroshimie , nie oszukujmy się , ŁUK JEST DO DUPY , wystarczy koleś z glockiem albo starym winchesterem , żebyś nie miał najmniejszych szans.

Łuk jest do dupy...

Wiesz jesteś w błędzie bo rozmawiałem z gościem  który jest w bratcwie i zajmuje się łukami i jeździ na turnieje i powiedział mi wiele o łukach więc sorki ale Ty i Maciek nie wmawiajcie mi że kusza jest lepsza bo kusza może jest mocna ale tylko na krótki dystans więc sory ale łuk jest lepszy. Ale skoro wy uważacie że gorszy to mi tam rybka ja wiem swoje i nikogo nie zmuszam aby mnie popierał.

Ale chłopie, spójrz na to, że to co twoja postać posiada to nie jest jakaś drewniana kusza z cięciwą. To jest trochę bardziej zaawansowana broń, co sprawia, że jest lepsza niż łuk. Po za tym: a w neuroshimie też wziąłeś łuk i wmawiasz nam, że jest lepszy niż pistolet. Pytałeś się tego "znawcy" co będzie lepsze?

No chyba jednak nas przekabacasz , że łuk jest lepszy , bo podkreślasz to w każdym poście. Jeździ na turnieje , tzn , że te bronie muszą być tak słabe , żeby po prostu nikogo nie zabiły. Kusza w takim wypadku ma o wiele mniejszy naciąg, bo przebijałaby się przez płytówę.

Na krótką odległość a po za tym po wystrzeleniu bełt nawet wystrzelony parabolą i tak wytracał energię a strzała wystrzelona z łuku kiedy tak samo wystrzelona to przy spadaniu nabierała prędkości i potrafiła przebić się przez hełm.

Impet wyrzuconego bełtu jest znacznie większy niż spadająca strzała. Strzała , owszem nabierze prędkości , ale leci po łuku więc żeby wzbić się na odpowiednią odległość wytraci dużo prędkości. Żeby spadanie poważnie zwiększyło szybkość , strzała musi być wystarczająco wysoko. I od razu wychodzi , że łuk jest mniej celny , kusza strzela prosto , po lekkim łuku też pewnie jest skuteczna.

Bartek tu juz nie chodzi o to co jest lepsze. Ale ty chyba zapominasz z czego korzysta twoja postać. Po raz dziesiąty powtarzam, że to nie jest zwykła kusza. Poczytaj sobie rozdział o ekwipunku, to dowiesz się jak bardzo się mylisz.

Kusza wykorzystywana jest od przynajmniej dwóch tysięcy lat i stanowi rozwinięcie greckiej konstrukcji gastrafetes. Stosowano ją też w armii rzymskiej – jej duża odmiana, zwana carrobalistą raziła z tak wielką siłą, że bełt, lecąc płaskotorowo z odległości 200 m, przebijał 15-centymetrowe drewniane pale. W XII wieku Anna Komnena, córka cesarza bizantyjskiego Aleksego I Komnena, w swej Aleksjadzie  tak pisze o kuszy (nazywanej cangrą): jest to łuk barbarzyński (...) Strzały wypuszczane gwałtownie mocą cięciwy, napiętej z wielkim wysiłkiem, przebijają na wylot tarczę czy pancerz z grubego żelaza i lecą dalej. Cangra działa tak, jakby strzelał sam diabeł. Kogo dosięgnie pocisk, ten pada nieszczęsny

Dobra kończmy tą kłótnię bo i tak to jest bez sensu niech każdy ma swoje zdanie na ten temat i niech tak zostanie ok.

To nie jest bez sensu , ty nie masz argumentów.

mam wiele argumentów ale nie chce mi się tego pisać i koniec na ten temat.

Zagrywka w stylu "wiem ale nie powiem".

ALE naciagniecie luku wymaga mniej czasu niz w przypadku tradycyjnej kuszy. Co zas sie tyczy Neuro to luk ma jedna wielka przewage mianowicie latwiej do niego dostac amunicje :P

Bartek, od razu powiem, że Tsubi ma ten sam poziom umiejętności w Parkourze co ty więc nie przesadzaj...

Okej nie masprawy

Okej nie masprawy

Okey, okey, ale i tak mnie nie posłuchałeś... Chcesz salto jeszcze robić?!

A co niema na tyle miejsca bo jak nie to nie robię ego salta

Już za późno na zmianę decyzji. Ja już odpisałem.

Mnie ciekawi czy wy pamiętacie o swoich wyzwaniach od Egzarchów?
Greyu: 41- Pokonaj samotnie liczniejszego przeciwnika w dowolnej konfrontacji.
Huzar: 32- Pomścij krzywdę jakiej doznał przyjaciel.
Bartek: 78- Zaprowadź zgodę wśród zwaśnionych stron społeczności niemniejszej niż niewielki Klan.
Bartek: kto jest w ogóle twoim Egzarchą?

Czy mogę coś zasugerować?

Ja już posta piszę powoli. A o co chodzi?

nie mam egzarchy ale zaraz się kogoś weźmie

Uno: czekam na odpowiedzi wasze. I Greyu, nie przypominaj mi o tym, że Cię już męczy ta wspinaczka, bo dotarło to do mnie za pierwszym razem.
Duo: podajcie mi swoje motywy na sesję w realu :)

Uno: Nie widzę sensu żebym cokolwiek napisał.
Duo: "Egzorcysta czy już renegat...?"